Samochód zapalił się na al. Tysiąclecia w Lublinie. Nagranie przesłał nam czytelnik Karol.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 12:50 za stacją Orlen. Kierowca zatrzymał pojazd, bo zauważył dym wydostający się spod maski. Razem z pasażerką szybko wysiedli z auta. Po chwili ford stanął w płomieniach.
- Samochód się palił, a kierowcy jechali jakby nic się nie stało - informuje nas czytelnik Jacek.
Film przesłał nam inny czytelnik - Karol, który postanowił się zatrzymać i sprawdzić czy kierowca nie potrzebuje pomocy.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Ogień ugasili strażacy. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.