1 września rozpocznie się pierwsza kadencja nowych władz lubelskich szkół wyższych. W najważniejszym gabinecie na UMCS prof. Stanisława Michałowskiego zastąpi prof. Radosław Dobrowolski. – Po latach przychodzenia na 15. piętro rektoratu trochę będzie brakowało tej adrenaliny – mówi ustępujący rektor największej lubelskiej uczelni.
Pełniący rektorską funkcję od 2012 roku prof. Michałowski przyznaje jednak, że ostatnie lata drugiej kadencji były trudne. – Reforma szkolnictwa wyższego, zmiany struktury organizacyjnej i statutowe wymagały niesamowitego wysiłku i wytrwałości. Czasem trzeba było ludziom tłumaczyć, w którym kierunku idziemy. Teraz doszły czasy pandemii. Dlatego z żalem żegnam się z tą funkcją, ale z drugiej strony cieszę się, że będę mógł trochę odpocząć – mówi ustępujący rektor, który zamierza kontynuować pracę naukową na Wydziale Politologii i Dziennikarstwa.
Prof. Stanisława Michałowskiego zastąpi prof. Radosław Dobrowolski, dotychczasowy prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej.
Rektor elekt zapowiada kontynuację działań dotychczasowej ekipy z położeniem szczególnego nacisku na rozwój współpracy ze środowiskiem biznesowym i administracją publiczną oraz zwiększaniem umiędzynarodowienia zwłaszcza wśród kadry naukowej i dydaktycznej.
W planach jest też m.in. utworzenie (w kooperacji z Urzędem Miasta) nowych kierunków odpowiadającym potrzebom lokalnego rynku pracy.
Na dzień dzisiejszy jednym z najważniejszych wyzwań jest przygotowanie uczelni do rozpoczęcia nowego roku akademickiego w warunkach pandemii. Wiadomo już, że zgodnie z zarządzeniem obecnego rektora od 1 października zajęcia na UMCS będą odbywać się zdalnie. Tam, gdzie będzie to możliwe, mogą być jednak organizowane w formie tradycyjnej, z zachowaniem reżimu sanitarnego.
- Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby przynajmniej studenci pierwszego roku mieli okazję wejść w mury uczelni i zetknąć się po raz pierwszy z otoczeniem uniwersyteckim. Im starszy rok, tym zajęcia dydaktyczne mogłyby w większości być realizowane w trybie wyłącznie zdalnym. Oczywiście są zajęcia, zwłaszcza na kierunkach ścisłych i przyrodniczych, które wymagają bezpośredniego kontaktu studenta z prowadzącym – mówi prof. Dobrowolski i dodaje, że decyzje w tej kwestii będą podejmować władze poszczególnych wydziałów.
Pandemia może też wpłynąć na plany inwestycyjne UMCS. Pod koniec września oddane do użytku zostaną wyremontowana Chatka Żaka oraz nowa siedziba Wydziału Politologii i Dziennikarstwa oraz Instytutu Psychologii na kampusie zachodnim przy ul. Głębokiej.
W październiku w przyszłego roku gotowy ma być powstający po sąsiedzku Instytut Pedagogiki. Ale już planowana budowa hali widowiskowo-sportowej może zostać odłożona w czasie ze względu na brak środków na tzw. wkład własny.
- Podchodząc do tematu realistycznie, w najbliższym czasie skoncentrujemy się na modernizacji istniejącej infrastruktury naszych budynków, które wymagają unowocześnienia i adaptacji do obecnych potrzeb – zapowiada rektor elekt.
I dodaje, że w pierwszej kolejności remontów mogą doczekać się: wydziały chemii oraz filozofii i socjologii, Instytut Fizyki oraz wnętrza uczelnianej biblioteki.
Od 1 września władze zmienią się na wszystkich lubelskich uczelniach.
Na Uniwersytecie Medycznym prof. Andrzeja Dropa zastąpi prof. Wojciech Załuska.
Na Politechnice Lubelskiej miejsce prof. Piotra Kacejki zajmie prof. Zbigniew Pater.
W Katolickim Uniwersytecie Lubelskim schedę po ks. prof. Antonim Dębińskim przejmie ks. prof. Mirosław Kalinowski.
Dotychczasowi rektorzy tych uczelni swoje funkcje pełnili przez dwie kadencje.
Po jednej z najważniejszym stanowiskiem na Uniwersytecie Przyrodniczym pożegna się prof. Zygmunt Litwińczuk, który nie mógł się ubiegać o reelekcję ze względu na wiek. Jego miejsce w rektorskim gabinecie zajmie prof. Krzysztof Kowalczyk.