W puławskim szpitalu zmarła 78-latka, jedna z poszkodowanych w wypadku, do którego doszło w ostatni piątek na drodze wojewódzkiej nr 824 we Wronowie. Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym usłyszał 31-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej.
Do zdarzenia doszło w ostatni piątek, 20 maja, na drodze z Puław do Żyrzyna. Na wysokości stacji paliw we Wronowie (gm. Końskowola) czołowo zderzyły się dwa samochody. W prawidłowo jadącego citroena, którym podróżowały dwie kobiety, uderzył volkswagen prowadzony przez 33-latka z gminy Żyrzyn. Mężczyzna był trzeźwy. Nic poważnego mu się nie stało. Ogólnych potłuczeń doznała także kierująca citroenem. W znacznie gorszym stanie do puławskiego szpitala trafiła jej 78-letnia pasażerka. Mieszkanka Garwolina (woj. mazowieckie), na skutek odniesionych obrażeń, na drugi dzień zmarła.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w tym przypadku to nie kierowca VW zawinił, a wyjeżdżający ze stacji paliw kierowca fiata fiorino, 31-latek z Białej Podlaskiej. Ten miał włączyć się do ruchu, lekceważąc nadjeżdżające samochody. Kierowca VW wyjaśnił, że próbował go wyminąć. Starając się uniknąć zderzenia z fiatem, doprowadził do kolizji z citroenem.
Puławska prokuratura uznała, że mieszkaniec gminy Żyrzyn nie popełnił jednak błędu. Winą za śmiertelny wypadek śledczy obarczyli kierowcę fiata. Mieszkaniec Białej Podlaskiej usłyszał już zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna otrzymał policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe.