Polski Cukier AZS UMCS Lublin niespodziewanie przegrał we własnej hali z Eneą AZS Politechnika Poznań
Drużyna ze stolicy Wielkopolski w ostatnich latach jest dość regularnym prześladowcą Polskiego Cukru AZS UMCS. W przeszłości zdarzało się już jej wygrywać w Lublinie i, niestety, w tym sezonie znowu osiągnęła sukces. Tym razem jednak w drużynie Polskiego Cukru AZS UMCS nie należy bić na alarm. Po pierwsze, niezwykłe były okoliczności przygotowywania się do tego spotkania, bo drużyna z pucharowego meczu w Atenach wróciła dopiero w piątek w nocy, więc czasu na przygotowanie praktycznie nie było. Po drugie, trzeba pamiętać, że lublinianki wciąż muszą radzić sobie bez Stelli Johnson. Kontuzjowana Amerykanka wróci do gry najprawdopodobniej w drugiej połowie listopada.
Relacji z wydarzeń w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli nie sposób nie zacząć od wspomnienia o fantastycznej postawie Jovany Popović. Serbska rozgrywająca w pierwszej kwarcie na boisku spędziła niespełna 6 min, a w tym czasie zdobyła aż 18 pkt. Poszczególne lublinianki zapewne zapamiętają ją na długo, bo mijała je z dużą łatwością. – Nawarstwiło się zmęczenie. W pierwszej kwarcie w naszej grze brakowało obrony na właściwym poziomie – przyznał Krzysztof Szewczyk.
W późniejszych fazach spotkania z defensywą było już lepiej, co poskutkowało nerwową końcówką. W niej, przy wyniku 71:72 dla poznanianek, rzut z otwartej pozycji miała rozgrywająca pierwszy mecz po urazie kostki Aleksandra Stanacev. Serbka jednak się pomyliła, co ostatecznie pogrzebało szanse Polskiego Cukru na zwycięstwo. – Jestem dumny z dziewczyn, bo potrafiły się podnieść w tym spotkaniu. Żal jest tej porażki, bo zadecydował jeden rzut. Pewnie byłoby łatwiej ją przetrawić, gdybyśmy przegrali 10 czy 15 pkt – mówił Krzysztof Szewczyk.
W jego zespole na pochwały zasługuje Laura Miskiniene. Litwinka zdobyła 19 pkt, chociaż musiała toczyć ciężki bój w strefie podkoszowej z Jesiką Carter. Wysoką formę wciąż utrzymuje Magdalena Szymkiewicz, która zapisała na swoim koncie 17 pkt. Żadna z tych zawodniczek nie mogła się jednak równać z Popović. Fenomenalna Serbka zdobyła aż 26 pkt.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Enea AZS Politechnika Poznań 71:72 (22:30, 13:10, 22:23, 14:9)
Lublin: Miskiniene 19, Szymkiewicz 17, Zempare 11 (1x3), Kulińska 10 (2x3),Trzeciak 0 oraz Ullmann 8 (2x3), Stanacev 6 (2x3).
Politechnika: Skobel 15 (3x3), Jones 14 (3x3), Carter 10, Pokk 5 (1x3), Rogozińska 0 oraz Popović 26 (2x3), Piasecka 2, Puc 0, Brzustowska 0, Rutkowska 0.
Sędziowali: Kucharski, Czajka i Butenko-Nycz. Widzów: 600