(fot. MKS PADWA ZAMOŚĆ)
MKS Padwa Zamość odniosła cenne zwycięstwo nad SPR GKS Autoinwest Żukowo 27:25. Akademicy z Białej Podlaskiej przegrali na wyjeździe z KPR Legionowo 24:29
Zamościanom bardzo potrzebne są punkty. Drużyna w końcu powróciła do odnowionej hali OSiR i może już grać przed swoimi kibicami. W pierwszym występie u siebie, w ramach 9. kolejki, podopieczni trenera Marcina Czerwonki pokonali MSPR Siódemkę-Miedź-Huras Legnica 30:28. W poprzedniej serii ulegli na wyjeździe 25:27 w Gorzowie Wielkopolskim Stali. Co ciekawe, w 11. kolejce, w takim samym stosunku odnieśli cenne zwycięstwo.
Rywal SPR GKS Autoinwest Żukowo był bardzo wymagający. Przed tygodniem uległ, ale dopiero po rzutach karnych, liderowi Ostrovii Ostrów Wielkopolski 2:4 (w meczu był remis 28:28). Spotkanie było zacięte i wyrównane. W pierwszej połowie MKS Padwa prowadziła nawet 12:7. Z kolei w drugiej w pewnym momencie przegrywała 15:16, 17:18 i 20:22. Losy meczu rozstrzygnęły się w końcówce. Ostanie dwie minuty, przy remisie 24:24, gospodarze wygrali 3:1 zwyciężając ostatecznie 27:25.
MKS Padwa Zamość – SPR GKS Autoinwest Żukowo 27:25 (13:12)
MKS Padwa: Gawryś, Kozłowski – Bajwoluk 7, Orlich 6, Mchawrab 5, Obydź 4, Adamczuk 2, Mehdizadeh 1, Puszkarski 1, Szymański 1, T. Fugiel, Sz. Fugiel, Kłoda, Olichwiruk, Pomiankiewicz, Sałach. Kary: 16 minut.
Drugiej porażki w sezonie doznali piłkarze ręczni AZS AWF Biała Podlaska. Akademicy nie dali rady mającej doświadczenie w PGNiG Superlidze drużynie KPR Legionowo ulegając 24:25.
KPR Legionowo – AZS AWF Biała Podlaska 29:24 (16:9)
AZS BP: Adamiuk, Wiejak, Ostrowski – Maksymczuk 3, Łazarczyk 5, Urbaniak 3, Ziółkowski 1, Tarasiuk, Niedzielenko 4, Stefaniec 4, Mazur 4, Sałuda, Kozycz, Kandora, Antoniak. Kary: 10 minut. Dyskwalifikacja: Łukasz Kandora w 11 min, za faul.