Były plany i zapowiedzi, a teraz czas na pierwszy krok. Łukowski ratusz znalazł już projektanta nowej pływalni.
Zajmie się tym warszawska firma Agraria. A konkretnie, to ona przygotować ma wczesne studium wykonalności. - W ramach umowy przeprowadzone będą wstępne badania geologiczne, ocena stanu istniejącego obiektu oraz analiza techniczna i ekonomiczna. To pomoże zdecydować, czy lepiej przebudować naszą obecną pływalnię, czy zbudować od podstaw nową – tłumaczy Tomasz Goławski, kierownik referatu promocji.
Firma do końca lutego ma przygotować dwa projekty z kosztorysami i wizualizacjami. - Gdy wybierzemy najlepszy projekt i będziemy mieć wszystkie potrzebne dokumenty, takie jak analizę techniczno-ekonomiczną, badania geotechniczne oraz zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, rozpocznie się praca nad pełną dokumentacją techniczną- zapowiada Goławski.
W tegorocznym budżecie jest już pół miliona złotych na ten cel.
Przypomnijmy, że w mieście od 30 lata działa co prawda basen „Delfinek” z sześcioma 25–metrowymi torami do pływania, ale jest w złym stanie technicznym. I zdaniem urzędników, wytrzyma jeszcze 5 lat.
W nowym kompleksie znajdzie się kilka basenów, jeden 25-metrowy z 6 torami, a także dwa mniejsze: do nauki pływania i rekreacyjny. Do tego atrakcje, choćby zjeżdżalnia rurowa. Projekt powinien też uwzględniać strefy z jacuzzi, saunami, fitnessem czy gastronomią.
Władze miasta liczą, że obiekt powstanie w tej kadencji. Oprócz środków zewnętrznych, samorząd będzie posiłkować się pożyczką.
W 2023 roku z „Delfinka” skorzystało ponad 39 tys. osób. Wydatki na jego utrzymanie sięgnęły ponad 1,1 mln zł. Najwięcej pochłonęły rachunki za energię, bo ponad 537 tys. zł. Z kolei dochody, m.in. ze sprzedaży biletów wyniosły 311 tys. zł. Na czas wakacji kryty basen jest zamknięty. Ale wtedy otwarta jest letnia pływalnia „Delfin”.