Na razie nie będzie ani nowych biur, ani nowych mieszkań. Nie było chętnych na zakup działek przy Krochmalnej wystawianych na sprzedaż przez Krajową Spółkę Cukrową. Państwowa firma nie zamierza jednak rezygnować z poszukiwań kupca. Część terenów pod bloki sprzedała już wcześniej.
Na licytację wystawione były dwie nieruchomości będące niegdyś częścią Cukrowni Lublin zlikwidowanej w 2010 roku. Krajowa Spółka Cukrowa uznała, że działki nie są jej już potrzebne i może na nich zarobić. Są dość atrakcyjnie położone, bo niedaleko ma powstać nowy dworzec autobusowy.
Większa parcela leży przy skręcie z ul. Lubelskiego Lipca ’80 w Cukrowniczą. Ma prawie 0,9 ha i jest przeznaczona pod zabudowę usługową, chociaż na części terenu mogą też powstać mieszkania. Obowiązujący plan zagospodarowania pozwala na budynek mający od dwóch do czterech pięter.
Mniejsza nieruchomość leży za pałacykami przy Krochmalnej 7 i 9. Jej powierzchnia to ponad 0,33 ha. Zgodnie z planem zagospodarowania mogą tu powstać mieszkania i usługi, a dozwolona wysokość nowej zabudowy to od jednego do trzech pięter.
Za większą nieruchomość KSC życzyła sobie niemal 6,4 mln zł, mniejszą wyceniała na blisko 2 mln zł. Od takich kwot miały się zacząć licytacje zaplanowane na wtorek. Ostatecznie do licytacji nie doszło.
– Nie było chętnych do nabycia tych nieruchomości – przyznaje Szymon Smajdor, rzecznik Krajowej Spółki Cukrowej. Zapewnia, że spółka nie rezygnuje ze sprzedaży tych działek i zapowiada kolejną licytację. – Zapewne w połowie lutego.
Wcześniej KSC sprzedała już inną nieruchomość w obrębie dawnej cukrowni innej państwowej spółce: PRF Nieruchomości. Chodzi o półtorahektarowy plac przy ul. Cukrowniczej wykorzystywany obecnie jako plac manewrowy ośrodka szkolenia kierowców. Zapowiedziano już, że w tym miejscu powstaną dwa bloki mające łącznie 220 mieszkań w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus.