Przez 6 godzin 68 strażaków walczyło z ogniem w rezerwacie Bagno Serebryskie w powiecie chełmskim. Nocna akcja w trudnym terenie była prowadzona na dużym obszarze.
– Wezwanie otrzynaliśmy przed godz. 22 w niedzielę. W gaszeniu traw i zakrzaczeń brało udział 14 zastępów ratowniczych, straży zawodowej i ochotników – mówi mł. bryg. Wojciech Chudoba, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie. – Nie były to łatwe działania, ponieważ teren nie pozwalał na wykorzystanie ciężkich wozów gaśniczych, strażacy pracowali ręcznymi tłumicami na dużej przestrzeni, którą szacujemy na ponad 60 hektarów.
Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez osobę o nieustalonej tożsamości.
– Błota Serebryskie to teren unikatowy w skali europejskiej, pierwsza liga najcenniejszych przyrodniczo stanowisk kilkaunastu gatunków – mówi Janusz Holuk, naczelnik Wydziału Spraw Terenowych w Chełmie, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. – To dziesiątki ważnych siedlisk, stanowiska lęgowe wodniczki, dubelta czy wielkie płaty szuwaru kłoci wiechowatej rośliny absolutnie nietypowej dla naszej strefy klimatycznej.
Holuk podkreśla, że pożar na wielkim areale mógł zniszczyć wiele bezcennych przyrodniczo terenów, zwłaszcza że Bagno Serebryskie w pełni zasługuje na miano parku narodowego. Znajdziemy tu rezerwaty, parki krajobrazowe a także obszary chronione Natura 2000.
Od piątku, 27 marca nie było dnia, żeby chełmskich strażaków nie wzywano do pożarów traw. Tylko w sobotę było ich 16, 20 wyjazdów odnotowano dnia następnego.