Budowę mieszkań za galerią handlową VIVO! (i nie tylko tam) ma umożliwić ogłoszony wczoraj projekt planu zagospodarowania doliny Bystrzycy przygotowany przez Ratusz. Urząd skrzętnie pomija wątek nowej zabudowy w komunikacie wysłanym do mediów, ochoczo chwali się za to ochroną terenów zielonych i ogródków działkowych.
Gdzie wolno stawiać budynki, a które miejsca muszą zostać zielone – takie sprawy określa się planem zagospodarowania terenu, który szczegółowo ustala przeznaczenie nieruchomości. Własnego planu ma się wkrótce doczekać 99-hektarowy obszar wzdłuż śródmiejskiego odcinka Bystrzycy: od al. Piłsudskiego do stadionu przy ul. Kresowej.
Wczoraj Ratusz ogłosił nowy projekt takiego dokumentu. – Uwzględnia ochronę walorów krajobrazowych i historycznych terenu, spełniając jednocześnie ważne funkcje klimatyczne – ogłosił Ratusz w oficjalnym komunikacie. Chociaż, faktycznie, na przeważającym obszarze dominować ma zieleń, to planiści wskazali również tereny pod budowę, także mieszkań, czym Urząd Miasta już się nie chwali.
Trzy hektary za galerią
Nowa zabudowa miałaby powstać m.in. na terenach położonych pomiędzy al. Tysiąclecia a brzegiem rzeki Czechówki, od tylnej ściany galerii VIVO! do zjazdu w ul. Działkową przed wiaduktem ul. Mełgiewskiej.
Wyjaśnijmy od razu, że Ratusz nie zamierza umożliwić zabudowy całego tego obszaru, natomiast wydziela wzdłuż al. Tysiąclecia trzy miejsca pod budynki. Łącznie są to trzy hektary gruntu. Natomiast wzdłuż brzegu Czechówki miałby się ciągnąć obszar zieleni urządzonej.
Pierwsza ze stref wskazanych pod zabudowę (1,17 ha), znajduje się tuż za centrum handlowym, gdzie dzisiaj jest parking dla tirów. Tutaj nowe obiekty mogłyby mieć wysokość 15 metrów. Druga strefa (0,98 ha) znajduje się prawie naprzeciw Lidla i tu budynki mogłyby mieć do 12 m wysokości. Najniższą zabudowę, 9-metrową, plan dopuszczałby w trzeciej strefie (0,94 ha), położonej najbliżej wjazdu na wiadukt, który prowadzi w stronę stadionu przy ul. Kresowej. Zgodnie z projektem planu zabudowa każdej z tych stref mogłaby zająć nie więcej niż 60 proc. jej powierzchni.
Co może tutaj powstać?
Ratusz przeznacza wspomniane trzy strefy pod budynki usług nieuciążliwych. Wśród dozwolonych tu usług wymienia np. hotele, biura, handel, domy seniora, obiekty oświatowe, sportowe, czy też usługi „nauki i edukacji”. Nie jest to jednak lista zamknięta, bo użyto tu słów „w szczególności”. Urząd Miasta, pytany przez nas wprost, potwierdza, że w ramach usług możliwe byłoby też zbudowanie domu studenckiego.
W nowych budynkach będą mogły powstać również mieszkania. Projekt planu dopuszcza „możliwość wydzielenia lokali mieszkalnych na wyższych kondygnacjach zabudowy usługowej”. Zastrzega przy tym, że powierzchnia „przewidziana pod funkcje mieszkaniowe nie może przekraczać 40 proc. powierzchni całkowitej zabudowy, znajdującej się na działce inwestycyjnej”.
Jeżeli Rada Miasta zatwierdzi taki plan, stworzy możliwość postawienia tu budynków, których dolne części oficjalnie będą domami studenckimi, a górne „zwykłymi” blokami mieszkalnymi.
Wymagania parkingowe
Dojazdem do nowych budynków za galerią VIVO! miałaby być istniejąca (choć zapewne wymagająca przebudowy) ul. Działkowa, która biegnie równolegle do al. Tysiąclecia.
Projekt planu określa też minimalną liczbę parkingów dla nowej zabudowy. Przykłady? Minimum 1 miejsce postojowe na każde mieszkanie (bez względu na metraż lokalu), przynajmniej 1 miejsce na 3 pokoje w akademiku, co najmniej 1 miejsce postojowe na każdą szkolną salę lekcyjną.
W przypadku sklepów jest to określone nieco inaczej: nie więcej niż dwa miejsca parkingowe na każde pełne 100 metrów powierzchni handlowej.
Obok Młyna Krauzego
Ogłoszony wczoraj dokument obejmuje też obszar z zabudowaniami Młyna Krauzego, wpisanymi do gminnej ewidencji zabytków.
– Projekt planu nakazuje zachowanie ich formy i gabarytów, kształtu dachów, historycznych podziałów elewacji oraz stolarki okiennej, dekoracyjnych elementów wykończeniowych, w tym detali architektonicznych – wylicza Joanna Stryczewska z biura prasowego Ratusza.
Obok możliwe byłoby postawienie nowych obiektów usługowych, w części mieszkalnych. – Wyznaczona linia zabudowy umożliwia lokalizację obiektów usługowych, o wysokości do 12 m, wyłącznie w zachodniej części, przy zapewnieniu otwartej przestrzeni widokowej na panoramę wzgórza zamkowego i Starego Miasta – dodaje Stryczewska.
Obok stadionu z giełdą
Na nowo określona ma być też przyszłość terenu w rozwidleniu ul. Mełgiewskiej i al. Tysiąclecia, gdzie jest dziś stadion przy Kresowej, będący miejscem coniedzielnych giełd. Planiści wykroili z tego obszaru narożnik, w którym (jak wcześniej zapowiadano) miałaby powstać nowa siedziba Archiwum Państwowego.
Obszar ten został określony jako miejsce zabudowy usługowej (o wysokości do 12,5 m). A jako możliwe usługi (choć nie jest to katalog zamknięty) wymieniono tu turystykę, hotele, biura, handel, gastronomię, ochronę zdrowia, opiekę społeczną, naukę i edukację, prowadzenie archiwum, rzemiosło usługowe, sport i rekreację. O mieszkaniach nie ma mowy.
Na pozostałym terenie (tym ze stadionem) plan nie dopuszczałby wznoszenia budynków.
Nowości przy bulwarze
Ogłoszony wczoraj projekt planu zagospodarowania ma utrwalić bulwarową funkcję terenów wzdłuż Bystrzycy od al. Piłsudskiego do al. Unii Lubelskiej. Ale nawet tu znalazło się miejsce na nowe obiekty.
Na odcinku między ul. Wesołą a Zamojską wzdłuż nadrzecznej trasy spacerowej mogłaby stanąć nowa, niska zabudowa (także z funkcją mieszkalną do 40 proc.), ale z zachowaniem określonego dystansu od bulwaru. Bliżej Wesołej ten dystans miałby wynosić 34 metry, bliżej Zamojskiej mowa o 50 metrach.
Mowa oczywiście o lewym brzegu rzeki, tym po stronie Rusałki. Na „stadionowym” brzegu nie planuje się wyznaczania trasy spacerowej, zresztą nie byłoby na nią miejsca. Projekt planu nie przewiduje też pieszej kładki, o której mówiono kiedyś w kontekście zapewnienia dojścia na stadion żużlowy z drugiego brzegu rzeki.
Tymczasem przy Rusałce…
Projekt planu obejmuje także tereny przy Rusałce. Między tą ulicą a zapleczami budynków przy ul. Dolnej Panny Marii i Bernardyńskiej wyznaczono obszar zieleni urządzonej. Parkowego charakteru nie będzie mieć tu ogrodzona część z boiskiem i skateparkiem, która ma wciąż służyć sportowi i rekreacji.
Obok skateparku wyznaczono także nieduży obszar pod nowy budynek o wysokości maksymalnie 6 m i funkcji zaplecza szkoleniowego, socjalnego i technicznego oraz usług nieuciążliwych, np. sportu, gastronomii i handlu. Nowa zabudowa o takiej samej funkcji i przeznaczeniu mogłaby się pojawić również poniżej pałacu Sobieskich.
Ratuszowi planiści zamierzają również dopuścić wzniesienie nowego budynku (lub budynków) wzdłuż ul. Dolnej Panny Marii w obrębie kościelnej działki. Również w tym przypadku dokument mówi o zabudowie usługowej z dopuszczeniem wydzielenia lokali mieszkalnych na wyższych kondygnacjach (co nie wyklucza tzw. akademika na dolnych).
Maksymalna wysokość zabudowy ma tu być ustalona na 10 m. Kolejne miejsce pod budynek (nie wyższy niż 5 m) zostało wskazane przy ul. Rusałka, na skraju parkowego terenu. Tu też plan miałby pozwalać na częściowe wprowadzenie funkcji mieszkaniowej.
Tutaj też coś zbudują?
Kolejne nowe obiekty mogłyby się pojawić obok al. Unii Lubelskiej w pobliżu ul Kąpielowej. Tu miasto wyznacza strefę usług (nieuciążliwych) z ograniczeniem wysokości budynków do 12 m. Także tu na wyższych piętrach mogłyby się pojawić mieszkania, zajmując łącznie nie więcej niż „40 proc. powierzchni całkowitej zabudowy”.
Działki mają pozostać
Przygotowywany przez Urząd Miasta plan zagospodarowania ma również zapewnić dalszy byt ogrodów działkowych: przy al. Unii Lubelskiej, między ul. Działkową a nieruchomością z Młynem Krauzego, nad brzegiem Czechówki oraz przy al. Piłsudskiego i ul. Dolnej Panny Marii. – Ogrody działkowe są ważnym elementem przestrzeni miasta – przekonuje prezydent Krzysztof Żuk i podkreśla, że dolina Bystrzycy ma służyć przede wszystkim wypoczynkowi mieszkańców.
Można zgłaszać uwagi
Czy rozwiązania zaproponowane przez miejskich planistów są dobre dla Lublina, czy też powinny być zmienione? Do 15 kwietnia można zgłaszać Urzędowi Miasta uwagi w tej sprawie. Można to zrobić na cztery sposoby: na papierze (Prezydent Miasta Lublin, pl. Łokietka 1, 20-109 Lublin), mailem (planowanie@lublin.eu), przez stronę decyduje.lublin.eu lub poprzez elektroniczny system ePUAP. Zgłaszając uwagę trzeba podać swoje imię i nazwisko lub nazwę oraz oznaczenie terenu, którego dotyczy uwaga.
O przyszłości tych terenów można będzie także porozmawiać osobiście z autorami projektu planu zagospodarowania podczas dyskusji publicznej zaplanowanej 25 marca (Ratusz, godz. 13). Aby wziąć udział w tej dyskusji, trzeba się zapisać do 22 marca (planowanie@lublin.eu, tel. 81 466 23 00).