Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

26 maja 2022 r.
7:52

Opole Lubelskie. Kolejne 5 złotych do kosza

Autor: Zdjęcie autora agdy
7 1 A A
(fot. Archiwum / zdjęcie ilustracyjne)

Od 1 lipca zmienią się opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Mieszkaniec z domu w mieście zapłaci 23 złote miesięcznie a wiejskiego 21 złotych. Mieszkańcy z zabudowy wielorodzinnej zapłacą identycznie bez względu na lokalizację – 25 złotych. Będzie premiowanie kompostowników.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rada Miejska w Opolu Lubelskim na ostatniej sesji wybierała metodę ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustaliła stawki tej opłaty, które wejdą w życie 1 lipca. Zmian co do zasady w liczeniu za śmieci nie ma – nadal zapłacimy od osoby. Ale stawki się zmienią.

 

Radni w większości i bez dyskusji na sesji przyjęli tłumaczenie władz, że podwyżka jest konieczna. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały następuje ona w związku z tym, że koszty funkcjonowania systemu zagospodarowania odpadami komunalnymi uległy znacznemu podwyższeniu, a w pływy z opłat nie wystarczają na pokrycie tych kosztów.

- Zaproponowane stawki wynikają z przeprowadzonych analiz i opierają się m.in. na dynamice wzrostu ilości odpadów z 2021 roku. Zostały one oszacowane tak, aby zgodnie z założeniami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, gminny system gospodarki odpadami był samofinansującym się, zbilansowanym systemem – mówi Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego.

 20 kg miesięcznie

 Mówiąc krótko, mieszkańcy, którzy uczciwie deklarują i płacą za odbiór śmieci, muszą udźwignąć koszt funkcjonowania całego systemu. A różnica w liczbie mieszkańców zameldowanych, a tych zgłoszonych do opłaty w systemie śmieciowym jest znacząca. Tymczasem każdy, statystycznie, produkuje miesięcznie blisko 20 kg odpadów. Całkowity roczny koszt systemu gospodarowania odpadami urzędnicy wyliczają na ponad 3 miliony złotych. Wchodzi w to transport, zagospodarowanie odpadów i koszty administracyjne.

 – Głosowałem na „nie”, bo uważam, że podwyższanie opłat, które wzrosły rok temu nie rozwiązuje problemu. To pomoże do kolejnej podwyżki, bo cała krajowa polityka śmieciowa jest zła. Jako gmina powinniśmy się zbuntować i zacząć zmiany od siebie – uważa radny Marcin Tomasz Buczek, który był jednym z trójki radnych przeciwnych uchwale wprowadzającej nowe stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

 Zdaniem radnego spółka, która odbiera odpady powinna w większym stopniu odzyskiwać surowce do ponownego zagospodarowania. Sami mieszkańcy też muszą dokładniej segregować odpady i co najważniejsze trzeba uszczelnić system, żeby osoby które uczciwie płacą za odbiór śmieci nie ponosiły kosztów za tych, którzy tego nie robią.

 Z kalkulacji przekazanej radnym mowa jest o blisko 17 tysiącach zameldowanych osób. Zgłoszonych do opłaty jest niewiele ponad 14 tysięcy. Statystycznie co druga mieszka w zabudowie jednorodzinnej wiejskiej.

 System nie działa

 W gminie od dawna mówi się o problemie sezonowych pracowników. W powiecie opolskim przed konfliktem zbrojnym na Ukrainie miało być ich około 6 tysięcy. Tymczasem niewielu pracodawców robiło korekty deklaracji śmieciowych gdy stawiali się do pracy.

 – Jak zaczęło być o tym głośno, w systemie przybyło kilkaset osób, bo ludzie zaczęli zgłaszać pracowników, głównie Ukraińców. W czasie wojny problem nie zniknął. Na jednym ze spotkań burmistrza z sołtysami padło pytanie, kto będzie płacił za śmieci w związku z pobytem uchodźców, odpowiedź brzmiała: przecież biedni Ukraińcy za śmieci nie będą płacić. Słusznie, ale uważam, że to powinno być rozwiązane systemowo a nie przez podnoszenie stawek, gdy brakuje by zbilansować koszty zagospodarowania odpadów – tłumaczy radny Buczek.

 Prywatnie mieszka na terenie Opola Lubelskiego, za odbiór śmieci płaci 18 zł miesięcznie od osoby, od lipca zapłaci 23 złote. Praktykuje jednorazową opłatę na początku roku i uważa, że już teraz jest to duży wydatek.

 - Oczywiście znane są nam przypadki prób omijania systemu i nieprawdziwych informacji zawartych w deklaracjach o odbiorze odpadów w gospodarstwach domowych, jednak nie jest to główny problem. Ponadto staramy się z nim walczyć, uszczelniając system w oparciu o posiadane informacje. Jednak głównym powodem wzrostu opłat jest ciągły wzrost kosztów funkcjonowania całego systemu – ilości odpadów, kosztów ich odbioru i zagospodarowania – tłumaczą władze gminy.

 1 złotych kompostowego

 – Ja, mąż i dwójka dzieci. Teraz płacimy na kwartał 216 zł. To sporo niestety. Mamy niedaleko domu kompostownik więc liście czy trawa trafiają tam. Także obierki, resztki z obiadu, których nie zje piesek czy kury. Więc do kosza nie trafiają – wylicza pani Katarzyna, która tak jak radny płaci „miejskie” stawki.

 – Nie znam kwoty dokładnej, ale widzę ile śmieci przybywa w domu. Opakowania, butelki, puszki. Pandemia była takim momentem, kiedy zaczęło to być bardzo widać. Każde większe zakupy to kolejny stos do wyrzucenia, ale nie wiem czy jest na to jakiś sposób – zastanawia się pani Marta, mieszkanka jednego z opolskich osiedli. Ona też jest od lipca zapłaci 23 złote od osoby.

 Gdyby moi rozmówcy byli mieszkańcami domku na terenie wiejskim, zamiast 16 złotych jakie płacą miesięcznie od osoby teraz, według przyjętych stawek od 1 lipca by zapłacili 21 złotych.

 Podobną, 5-cio złotową podwyżkę od osoby miesięcznie, odczują mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej. Z 20 zł stawka zmieni się na 25 zł.

 Wielorodzinni nie mają też szansy na ulgę jaką zagwarantowali radni mieszkańcom jednorodzinnych nieruchomości. Chodzi o osoby, które kompostują bioodopady komunalne w kompostowniku przydomowym. Od 1 lipca mogą one odliczyć sobie 1 zł od miesięcznej stawki. Dotyczy to każdego mieszkańca nieruchomości. Trzeba złożyć stosowną deklarację zaznaczając, że ma się kompostownik.

 Co dalej?

 - Na dzień dzisiejszy nie ma planów odejścia od obecnie funkcjonującego modelu naliczania opłaty za odbiór odpadów. Mamy nadzieję, że nowe stawki nie będą podlegały kolejnym zmianom. Jest to sytuacja uzależniona od wielu czynników, na które nie mamy wpływu – dodaje burmistrz Opola Lubelskiego.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium