Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

20 września 2022 r.
6:34

Lekarz wypisał do domu, po trzech dniach pacjentka wróciła do szpitala. Jej życia już nie udało się uratować

48 15 A A

Pacjentka nie powinna opuszczać szpitala, tylko dalej być leczona – wynika wprost z opinii Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Pani Grażyna wyszła ze szpitala, a po trzech dniach wróciła tam w karetce. Na pomoc było jednak za późno. Od zdarzenia minęły 4 lata i nikt nie poniósł konsekwencji.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Wreszcie sprawiedliwości mogła stać się zadość. Wojewódzka Komisja ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych (WKOZM) pokazała wiele niedociągnięć w leczeniu i kłamstw, które pojawiły się ze strony szpitala – komentuje Małgorzata Adach, córka pani Grażyny, która zmarła w szpitalu w Poniatowej cztery lata temu.

Mieszkająca w Opolu Lubelskim 65-letnia Grażyna Adach 5 sierpnia 2018 roku trafiła na Izbę Przyjęć szpitala w Poniatowej. Kobieta kilka dni wcześniej poparzyła wrzątkiem rękę. Rana powodowała coraz poważniejsze dolegliwości, poza tym poszkodowana leczyła się na cukrzycę. W szpitalu rozpoznano u niej niewydolność nerek. Pacjentka trafiła na chirurgię, a po opanowaniu oparzenia dłoni 20 sierpnia wyszła ze szpitala.

Jednak zdaniem Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Lublinie chora powinna być dalej leczona. „Niewyrównanie cukrzycy było wskazaniem do przeniesienia do oddziału wewnętrznego celem wyrównania glikemii i kontynuacji insulinoterapii. Podkreślić należy, że kontynuacja leczenia w warunkach ambulatoryjnych nie była właściwa. Brak było właściwej edukacji pacjentki oraz jej opiekunów (…) w zakresie zasad i sposobu insulinoterapii. Pacjentka nie była w stanie samodzielnie się poruszać, wymagała stałej pomocy”.

Trzy dni później pacjentka w stanie ciężkim z podwyższonym poziomem glukozy we krwi oraz zaostrzeniem niewydolności nerek została zabrana przez pogotowie do szpitala w Poniatowej. Trafiła na Oddział Chorób Wewnętrznych, gdzie próbowano ją jeszcze ratować. Było już jednak za późno, zmarła tego samego dnia.

Sprawą śmierci pacjentki zajmowała się prokuratura. Jednak już w 2019 roku, opierając się na opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej z CRW Opinion w Katowicach, prokurator Jolanta Dębiec umorzyła śledztwo. Zdaniem biegłych metody leczenia i diagnostyki na oddziale chirurgii były adekwatne do stanu zdrowia kobiety. Ich zdaniem przebiegały zgodnie z zasadami wiedzy i praktyki lekarskiej. Decyzję prokuratury podtrzymał sąd.

Córka zmarłej pacjentki się jednak nie poddała i w tym samym roku skierowała wniosek o ustalenie tzw. zdarzenia medycznego do WKOZM. Zdarzenie medyczne oznacza w skrócie sytuację zakażenia, uszkodzenia ciała, rozstrój zdrowia lub śmierć pacjenta wywołaną niezgodnymi z aktualną wiedzą medyczną diagnozą, leczeniem lub zastosowaniem produktu leczniczego.

Zdaniem Komisji złożonej z medyków i prawników, „przeprowadzony proces diagnostyczno-leczniczy wobec pacjentki Grażyny Adach w okresie od 6 do 20 sierpnia 2018 r. w podmiocie leczniczym, skutkował rozwojem choroby cukrzycowej typu II oraz wzrostem poziomu potasu, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci pacjentki.”

Według Komisji rozstrzygająca w tej kwestii była decyzja lekarza o wypisaniu pacjentki do domu i zastosowaniu leczenia ambulatoryjnego, w sytuacji gdy właściwym było przeniesienie pacjentki do oddziału wewnętrznego celem wyrównania glikemii i kontynuacji insulinoterapii. W swoim orzeczeniu Komisja podpiera się opinią biegłego z zakresu diabetologii prof. Grzegorza Dzidy.

O orzeczenie Komisji już na początku sierpnia zapytaliśmy Powiatowe Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim. W szpitalu nie kwapiono się z odpowiedzią. Po niemal 1,5 miesiąca zastępca dyrektora ds. medycznych Iwona Chmiel-Perzyńska odpisała nam, że szpital nie uznaje roszczeń wnioskodawczyni oraz postawionych zarzutów. Podpiera się przy tym oprócz umorzenia śledztwa przez prokuraturę, również wcześniejszymi decyzjami Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Lublinie umarzającego postępowanie w sprawie.

Małgorzata Adach kierując sprawę do Komisji wnioskowała o 300 tys. złotych odszkodowania. Jak ustaliliśmy, Powiatowe Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim odwołało się od orzeczenia Komisji.

Pani Grażyna Adach zmarła w 2018 roku. Jej córka o śmierć matki obwinia lekarzy (fot. Archiwum rodzinne)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium