Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zaatakowani byli tak mocno pobici, że potrzebowali pomocy medycznej. Wszystko wydarzyło się na stacji paliw.
To była noc z soboty na niedzielę kiedy policjant dyżurny komendy w Opolu Lubelskim odebrał telefon. To była rozpaczliwa prośba o pomoc. – Zgłaszająca opowiedziała, jak kilku młodych napastników na jednej ze stacji benzynowych pobiło podróżujących wraz z nią mężczyzn. Z przekazu wynikało, że sprawcy dotkliwie bili ich i kopali. Na szczęście udało im się odjechać z miejsca zdarzenia i wezwać pomoc – relacjonuje sytuację policja.
Zaatakowani byli w takim stanie, że potrzebowali pomocy medycznej. Sprawców nie udało się zatrzymać na miejscu, ale mundurowi szybko ich namierzyli. Zaczęli szukać trzech mieszkańcy powiatu opolskiego w wieku 20-22 lat oraz dwóch 20-latków z powiatu kraśnickiego.
W końcu udało się ich ująć. – W trakcie zatrzymania jednego z nich okazało się, że ma przy sobie środki odurzające. Cała piątka została osadzona w policyjnym areszcie – dodaje policja.
Zostały im już przedstawione zarzuty udziału w pobiciu. Trzech odpowie dodatkowo za uszkodzenie samochodu, którym przyjechali pokrzywdzeni. – 20-latek, u którego znaleziono środki odurzające, poniesie odpowiedzialność z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – zaznacza policja.
