Ludzi do sezonowej pracy w sortowni paczek i doręczaniu przesyłek szuka przed świętami Poczta Polska. Rekrutacja wciąż trwa. Sporo pracy przy paczkach z Azji mają też celnicy i służbowe psy
Zbliża się gwiazdkowy szczyt przesyłek z Chin. To czas gdy Poczta Polska wciąż szuka rąk do pracy sezonowej – w sortowni, doręczycieli czy kierowców.
– Zatrudniliśmy prawie 40 nowych sezonowych pracowników w sortowni lubelskiej i wciąż zatrudniamy – mówi Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Poczta poszukuje pracowników na różnych stanowiskach.
– Osoby, które będą pracować w sortowniach, otrzymają od 17 do 25 zł brutto za godzinę. Dla osób doręczających przesyłki przewidziano stawkę w wysokości 21 zł brutto za godzinę lub 2-5 zł brutto za doręczoną paczkę.
Stawki dla kierowców kierujących pojazdami do 3,5 tony mieszczą się w przedziale 18-22 zł brutto za godzinę, a dla kierowców pojazdów pow. 3,5 tony 19-28 zł brutto za godzinę – wylicza rzeczniczka.
Coraz więcej Polaków prezenty kupuje na chińskich platformach internetowych.
– Lada dzień spodziewamy się gwałtownego wzrostu liczby przesyłek z Azji. Liczba pozostałych paczek jest niewiele mniejsza niż w analogicznym okresie roku ubiegłego – dodaje Justyna Siwek.
To oznacza, że w grudniu przez lubelską sortownię przejdzie ponad milion paczek. W pierwszym roku (2019) sortownia na Felinie obsłużyła blisko 11 milionów paczek.
Nad interesem państwa czuwa 40 funkcjonariuszy w Oddziale Celnym.
– W ciągu 10 miesięcy 2020 funkcjonariusze sprawdzili 3 miliony paczek. Na 8 tysięcy z nich nałożono cła o łącznej wartości miliona złotych – mówi Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Przy wyborze paczki do kontroli celnicy korzystają ze swojego doświadczenia, psiego nosa, wskazań rentgena oraz deklaracji celnej
Przesyłki zagraniczne są zwolnione z cła, jeśli ich wartość nie przekracza 150 euro. VAT nie jest pobierany, gdy wartość przesyłki nie przekracza 22 euro.