Produkty spożywcze, książki z polską literaturą, przytulanki - mieszkańcy powiatu puławskiego oraz kilku sąsiednich - przekazali na potrzeby naszych rodaków mieszkających za wschodnią granicą. Część paczek już wyjechała.
Charytatywna akcja "Polacy-Rodakom" w naszym regionie jest koordynowana przez stowarzyszenie "Przeszłość-Przyszłości". Wolontariusze od tygodni zbierali od darczyńców produkty spożywcze (m.in. konserwy, makaron, kaszę, ryż, cukier, kawę, herbatę), książki i zabawki, a następnie wszystko to dzielili i pakowali . Gotowe paczki z darami trafią do Polaków mieszkających za wschodnią granicą, głównie na Litwie i Ukrainie.
Kilkaset paczek zostało już przekazanych oficjalnie konsulowi. Uroczystość odbyła się 15 grudnia w Pałacu Czartoryskich. Nie oznacza to jednak zakończenia zbiórki. Ma potrwać do stycznia, a kolejne konwoje z paczkami dla naszych rodaków mają trafić m.in. przed świętami. Dary ciągle można przynosić (w godz. 8-16) do Biura Obsługi Ruchu Turystycznego „Dukat” przy ul. Czartoryskich 8.
– Przygotowanie paczek wymaga wiele czasu i energii, ale nie jest to czas stracony. Wdzięczność i radość, z jaką Polacy witają nadjeżdżający konwój z paczkami, wynagradza wszelkie trudy – przyznaje Artur Kwapiński, prezes stowarzyszenia "Przeszłość-Przyszłości".
Puławska organizacja w tym roku koordynuje zbiórkę nie tylko w swoim powiecie, ale także w: kraśnickim, opolskim, lubartowskim, parczewskim, ryckim oraz w Pionkach w powiecie radomskim.
W ubiegłym roku, dzięki ofiarności darczyńców przygotowano 1,1 tys. paczek. W tym roku organizatorzy liczą na podobny wynik.
Paczki z województwa lubelskiego w ramach akcji "Polacy-Rodakom" nie napotykają na problemy z przekroczeniem granicy polsko-ukraińskiej. To zasługa wsparcia ze strony konsula oraz paszportów dyplomatycznych, na podstawie których konwoje mogą wjechać na terytorium naszego wschodniego sąsiada.