

Papież Franciszek nie raz udowodnił, że jego serce bije mocno dla tych, którzy szukają nadziei, edukacji i duchowego wsparcia – niezależnie od miejsca, w którym się znajdują. Doskonałym tego przykładem są jego więzi z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

W szczególny sposób Ojciec Święty pochylił się nad inicjatywą KUL, jaką jest Centrum Studiów dla Osadzonych przy Areszcie Śledczym w Lublinie. Z okazji inauguracji roku akademickiego oraz dziesięciolecia tego projektu, papież przesłał list do rektora uczelni, ks. prof. Mirosława Kalinowskiego. Jego słowa poruszyły nie tylko serca studentów w murach aresztu:
„Wszyscy popełniamy w życiu błędy; Bóg nie męczy się przebaczeniem.”
Franciszek przekazał także swoje błogosławieństwo więźniom i – jak zwykle z pokorą – poprosił ich o modlitwę. Osadzeni odpowiedzieli, a ich korespondencja trafiła z powrotem do Watykanu. To wzruszający łańcuch nadziei, który łączy dwa zupełnie różne światy.
Papież nie raz doceniał także działania naukowe i międzyreligijne podejmowane przez KUL. Gdy rabin prof. Abraham Skórka, jego wieloletni przyjaciel, otrzymał tytuł doktora honoris causa uniwersytetu, Franciszek natychmiast pogratulował mu tej decyzji.
„Jesteśmy naprawdę dwoma bliskimi przyjaciółmi, braćmi – zwracamy się do siebie w mailach: ‘Drogi Bracie’” – opowiadał rabin Skórka podczas uroczystości w Lublinie.
Watykan nie pozostał również obojętny na wydanie książki „Zabili nawet dzieci” autorstwa Manuela Tulliego i ks. Pawła Rytel-Andrianika. Pozycja, opowiadająca o heroicznej postawie rodziny Ulmów, powstała przy współpracy z KUL. W liście podpisanym przez abp. Edgara Peña Parrę w imieniu papieża wyrażono nadzieję, że historia Ulmów stanie się symbolem wierności wartościom – nawet w obliczu śmierci.
Franciszek wsparł również inicjatywę wydania zbioru myśli Karola Wojtyły pt. „La meta è la felicità” (Celem jest szczęście). Papież napisał do niego poruszający wstęp, podkreślając wyjątkową osobowość Wojtyły i jego dramatyczne losy, a także więź z młodzieżą.
„Trzeba odkryć osobowość Karola Wojtyły – dzieło, działalność i nauczanie jako człowieka, kapłana, biskupa i kardynała, a także jego szczególną relację z młodzieżą, jego ojcowską postawę wobec nich oraz dramat jego życia, w którym tracił po kolei wszystkich członków swojej rodziny” – podkreślił Ojciec Święty.
Współpraca między Stolicą Apostolską a KUL-em nie ogranicza się tylko do listów i projektów wydawniczych. Pracownicy uczelni niejednokrotnie mieli okazję spotkać się z papieżem Franciszkiem osobiście – zarówno na oficjalnych audiencjach, jak i w Domu św. Marty.
Wreszcie, naukowcy z KUL pochylają się nad nauczaniem samego papieża. Analizują jego kluczowe dokumenty – takie jak encyklika Laudato si’ czy adhortacja Laudate Deum – szukając odpowiedzi na pytanie, jak Kościół może realnie reagować na globalne wyzwania, w tym zmiany klimatyczne.
Jedno jest pewne: relacja między papieżem Franciszkiem a KUL to coś więcej niż tylko dyplomatyczna uprzejmość. To wspólna droga – pełna wiary, nauki, nadziei i prawdziwego braterstwa.
