Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Piotr Michalski/policja)
Policja zatrzymała 23-latka, który przekroczył dozwoloną prędkość o 63 km/h. Mężczyzna zrobił prawo jazdy zaledwie trzy miesiące temu.
Kierowca wpadł w niedzielę w Parczewie. Jechał jedną z ulic w centrum miasta, która łączy się z trasą wojewódzką numer 815. Powodem zatrzymania kia ceed do kontroli była przekroczona prędkość.
– W terenie zabudowanym osiągnął prędkość 113 km/h co oznacza, że przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 63 km/h – informuje policja i dodaje, że zgodnie z taryfikatorem mandatów, który obowiązuje od 1 stycznia, kierowca został ukarany 2 tys. złotych.
– Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami 23- latek pożegnał się z prawem jazdy na trzy miesiące – dodają mundurowi.
Okazało się także, że 23-latek może prowadzić samochód od niedawna. Zaledwie trzy miesiące temu zdał egzamin i odebrał dokument.
Podobny przypadek miał miejsce na drodze pomiędzy Puławami a Dęblinem. Tam drogówka także zatrzymała osobową kia i także powodem było przekroczenie prędkości. Policyjny radar wskazał 146 kilometrów na godzinę przy dopuszczalnej prędkości 70 kilometrów na godzinę.
– Na 29-letniego kierowcę z powiatu ryckiego mundurowi nałożyli mandat karny w kwocie 2500 złotych oraz 10 punktów karnych – informują policjanci.
