Piłkarki Górnika Łęczna nie rozegrały swojego meczu z Czarnymi Sosnowiec. Zawodniczki rozjechały się do swoich domów, a Patricia Hmirova została poddana domowej kwarantannie
26-letnia pomocniczka trafiła na nią z powodu występu w reprezentacji Słowacji, która miała zgrupowanie na Cyprze. – Słowacka federacja wystosowała pismo w myśl, którego wszystkie uczestniczki tego zgrupowania zostały skierowane na kwarantannę. Hmirova obecnie przebywa w swoim domu na Górnym Śląsku – informuje Piotr Mazurkiewicz, opiekun Górnika.
Hmirova nie jest jedyną zawodniczką Górnika, która w ostatnich tygodniach podróżowała za granicę. Przypomnijmy, że z kadrą Polski na mecz eliminacyjny mistrzostw Europy do Azerbejdżanu pojechało aż pięć łęcznianek. One już wróciły do kraju i żadna z nich nie narzeka na swoje zdrowie.
Piłkarki Górnika dostały jednak w klubie wolne do końca przyszłego tygodnia. Data powrotu do zajęć może się zmienić i będzie zależeć od sytuacji w kraju. Na razie Ekstraliga została zawieszona do 29 marca. Nie jest wiadome, co będzie dalej. Górnik już na 1 kwietnia ma zaplanowany mecz półfinałowy Pucharu Polski, w którym zmierzy się z UKS SMS Łódź. – Każda z piłkarek dostała zestaw indywidualnych ćwiczeń, które powinny wykonywać w domu. Ich wykonywanie jest konieczne, ponieważ nie wiadomo, czy rozgrywki nie zostaną wznowione – mówi szkoleniowiec.
Obecnie jednak bardzo prawdopodobne jest natychmiastowe zakończenie sezonu i uznanie obecnej tabeli za końcową. Przypomnijmy, że jeżeli znajdzie ono zastosowanie, to tytuł mistrzowski po raz trzeci z rzędu przypadnie Górnikowi.