Pochodząca z Łęcznej Aleksandra Rola stoczy swoją drugą walkę dla federacji KSW

Gala KSW 52 w Gliwicach jest reklamowana przede wszystkim jako wielki powrót Mameda Khalidova. Jedna z ikon polskiego MMA zmierzy się ze Scotem Askhamem.

Fanów w województwie lubelskim najbardziej powinno interesować jednak starcie Aleksandry Roli z Karoliną Owczarz. Rola, która obecnie mieszka w Warszawie, pochodzi z Łęcznej i to właśnie w Górniku stawiała pierwsze kroki w MMA. Na swoim koncie ma wiele walk amatorskich, a w 2018 r. wreszcie dostała szansę w zawodowym MMA. W profesjonalnej klatce jeszcze nie przegrała, a we wrześniu w Londynie w wielkim stylu pokonała Catherine Costigan w swoim debiucie w KSW.

Teraz spełni się jej największe marzenie, bo federacja postanowiła skonfrontować ją z Karoliną Owczarz. – Owczarz to była dziennikarka, a jej pojawienie się w KSW było niespodzianką. Ja długo przebijałam się do KSW. Musiałam stoczyć wiele walk amatorskich, dużo pojeździć po świecie i bić się w różnych miejscach. Doświadczenie jest zdecydowanie po mojej stronie i wykorzystam je w sobotę – zapowiada Aleksandra Rola.

Owczarz jednak nie wolno lekceważyć. Zanim zdecydowała się na pracę w redakcji Polsatu Sport, zdobyła złoty medal mistrzostw Polski juniorek w boksie. Zresztą z powodzeniem próbowała swoich sił na zawodowych ringach, na których wygrała cztery walki. W KSW jest od 2018 r. Dla jednej z najważniejszych federacji w Europie stoczyła dwie walki. Najpierw pokonała Paulinę Raszewską, a później Martę Chojnoską.

Sobotnia gala KSW 52 rozpocznie się o godz. 19, a transmisję telewizyjną będzie można oglądać jedynie za pomocą usługi pay per viev.