MMA 21 grudnia w lubelskiej hali Globus odbędzie się gala TFL 19 „Christmas Time”. W klatce pojawią się m.in. Hubert „Maupa” Szymajda
Pochodzący ze Świdnika zawodnik będzie w lubelskiej hali Globus bronił pasa mistrzowskiego organizacji TFL. Przypomnijmy, że 30-letni reprezentant GYM MMA Lublin wywalczył go rok temu, kiedy pokonał w Lublinie Roberta Maciejowskiego. Wówczas ta walka wyzwoliła wśród kibiców olbrzymie emocje. Teraz też można spodziewać się sporych przeżyć, bo Szymajda to jeden z najbardziej efektownych zawodników w Polsce.
– Jestem głodny walki i zwycięstwa. Jestem zdeterminowany, aby ponownie wejść na szczyt. Ostatnio wyciągnąłem wnioski. Nie kalkuluję, chce walczyć z najlepszymi. Na szalę stawiam wszystko i zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji – mówi Hubert Szymajda.
Rywal świdniczanina jeszcze nie został ogłoszony. Można być jednak pewnym, że będzie to przeciwnik z wysokiej półki. Szymajda bowiem nie boi się wyzwań. Takim był chociażby debiut w organizacji KSW, którego jednak nie będzie zbyt dobrze wspominał, bo przegrał przed czasem z Shamilem Musaevem. – Hubert nie wybiera rywali, nie kalkuluje. Jego ostatni przeciwnik w KSW, niepokonany Rosjanin z rekordem 12-0 to przyszły champion KSW. Maupa po zmianie rywala na Rosjanina nawet przez chwilę nie zastanawiał się i przyjął walkę. Teraz jest dokładnie tak samo. Możecie być pewni mocnego nazwiska – komentuje Jacek Sarna.
Inną z gwiazd TFL 19 „Christmas Time” będzie Judyta Rymarzak. Ona także powalczy pas mistrzowski TFL. Doświadczona zawodniczka jednak sumiennie zapracowała sobie na szanse walki o najwyższe laury. Wcześniej wygrała trzy walki z rzędu, pokonując m.in. w świetnym stylu Izabelę Badurek.
– Walka o tytuł mistrzowski TFL to ukoronowanie mojej całej kariery. Cieszę się że związałam się z federacją TFL i to dla mnie olbrzymie wyróżnienie. Pokonałam kilka czołowych polskich i zagranicznych zawodniczek i myślę, że zasłużyłam na tą walkę. Presja jest podwójna ponieważ 21 grudnia poznamy pierwszą i historyczną mistrzynię TFL. Liczę na Wasze wsparcie i głośny doping w Lublinie – komentuje Judyta Rymarzak.