Komornik nie dopełnił swoich obowiązków, ale nie poniesie kary. Tak sąd rozstrzygnął sprawę Włodzimierza R., który prowadząc eksmisję miał dopuścić do zaginięcia dobytku dłużnika.
Sąd warunkowo umorzył postępowanie wobec komornika, ustalając przy tym okres próby na dwa lata. Uznał tym samym winę Włodzimierza R., ale odstąpił od wydawania wyroku skazującego. Komornik musi jedynie zapłacić 5 tys. zł na fundusz pomocy postpenitencjarnej.
To kolejne rozstrzygnięcie dotyczące Włodzimierza R. W wyniku pierwszego procesu, Sąd Rejonowy Lublin-Zachód umorzył postępowanie wobec komornika. Z takim zakończeniem sprawy nie zgodzili się prokurator oraz oskarżyciel posiłkowy. Sąd odwoławczy uznał ich argumenty. Sprawa została skierowana do ponownego rozpoznania.
Włodzimierz R. miał zaniedbać swoje obowiązki podczas eksmisji Henryka K.. Doszło do tego pięć lat temu przy ul. 1 Maja w Lublinie. Mężczyzna nie płacił czynszu, więc stracił mieszkanie. Z jego relacji wynikało, że eksmisja była prowadzona w skandaliczny sposób.
– Zrzucali wszystko z regałów na podłogę. Potem wybierali, co im pasowało. Część rzeczy była wynoszona do samochodu pracowników pana R. – zeznawał Henryk K. Twierdził, że kiedy komornik wyrzucał go z mieszkania, zginęła spora część gromadzonego przez lata dobytku. Chodziło m.in. o meble, obrazy, monety czy książki – wśród nich miały być cenne, XIX-wieczne wydania. Henryk K. zeznał, że niektóre z wyniesionych rzeczy znalazł później na lubelskiej giełdzie staroci.
Podczas procesu mężczyzna wyceniał swoje szkody na 70 tys. zł. Domagał się od Włodzimierza R. pokrycia strat oraz orzeczenia wobec niego 10-letniego zakazu wykonywania zawodów prawniczych.
Śledczy nie potwierdzili, by komornik przywłaszczył jakiekolwiek rzeczy, należące do dłużnika. Prokuratura uznała jednak, że Włodzimierz R. nie dopełnił swoich obowiązków. Powinien bowiem przygotować listę przedmiotów, wynoszonych z mieszkania dłużnika.
Po postawieniu zarzutów Włodzimierz R. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Groziło mu do 3 lat więzienia.