Dzisiaj o godz. 18.30 Polska zmierzy się z Holandią. Spotkanie w hali Globus będzie dla Biało-Czerwonych ostatnim testem przed wylotem do Chin na mistrzostwa świata
Nasi kadrowicze do tego spotkania przystąpią w niezbyt dobrych nastrojach, ponieważ przegrali pięć ostatnich gier towarzyskich. Na swoją korzyść rozstrzygnęli tylko jeden sparing – na inaugurację zmagań w dobrym stylu pokonali Jordanię. Później przyszły porażki z Tunezją, Węgrami, Niemcami oraz dwa razy z Czechami. - Nie jesteśmy zadowoleni z tych wyników. Chciałbym jednak podkreślić, że najważniejsze są dobre wyniki w Chinach.
Mamy być w najwyższej formie w odpowiednim czasie. Nasz zespół zmierza w dobrym kierunku. Mój plan był taki, aby w pierwszych sześciu spotkaniach towarzyskich popracować nad różnymi ustawieniami, pomóc młodym zawodnikom w zdobyciu doświadczenia. Różne nasze decyzje kadrowe wynikały z tego, aby być gotowym na fazę grupową w Pekinie. Chcieliśmy też dać odpoczynek niektórym graczom. Dlatego czasami na parkiecie pokazywali się młodzi, którzy w ten sposób mieli szansę zyskać pewność siebie w naszym systemie – powiedział portalowi pzkosz.pl Mike Taylor, opiekun reprezentacji Polski.
Kadrowicze w Lublinie wystąpią w pełnym zestawieniu. Na parkiecie ma pojawić się m.in. A.J. Slaughter, którego zabrakło w składzie na sparing z Niemcami. Lubelscy kibice najbardziej czekają jednak na Adama Waczyńskiego i Mateusza Ponitkę. To oni powinni być liderami drużyny zarówno w trakcie meczu w Lublinie, jak i podczas mundialu. – Dobrze się rozwijamy jako drużyna, więc nie mogę doczekać się już meczu w Polsce. Mecz w Lublinie zapowiada się świetnie – zagramy w końcu przed własną publicznością. Chciałbym zobaczyć występ, który jeszcze bardziej scali ten zespół. Zwycięstwo może jeszcze bardziej zbudować naszą pewność siebie – przekonuje na portalu pzkosz.pl Mike Taylor.
Przypomnijmy, że Polska po raz drugi w historii zagra na najważniejszej, światowej imprezie. Ten pierwszy miał miejsce... 52 lata temu podczas imprezy w Urugwaju. Pod wodzą trenera Witolda Zagórskiego udało się wtedy zająć piąte miejsce. Podopieczni Mike Taylora trafili do grupy A, a rywalami będą Wenezuela (31 sierpnia, godz. 10:00), Chiny (2 września, godz. 14:00) oraz Wybrzeże Kości Słoniowej (4 września, godz. 10:00). Dwie najlepsze ekipy każdej grupy awansują do kolejnej fazy grupowej. Pozostałe drużyny będą rywalizować o miejsca 17-32.
Mecz w Lublinie rozpocznie się o godz. 18.30 w hali Globus. Bilety można zakupić poprzez portal eventim.pl w cenie 40 zł (normalny) i 20 zł (ulgowy). Spotkanie będzie także transmitowane na żywo przez TVP Sport.