Polski Cukier Start już w czwartek rozegra kolejny mecz. Rywalem będzie Tauron GTK Gliwice, a lublinianie spróbują się pozbierać po dwóch domowych porażkach. Początek zawodów o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport 2.
Przed sezonem gliwiczanie byli upatrywani jako jeden z tych zespołów, które powinny martwić się o ligowy byt. Pierwsze kolejki pokazały jednak, że niepotrzebnie martwiono się o dyspozycję GTK.
W pierwszych dwóch kolejkach mierzyli się z przeciwnikami rywalizującymi w Koszykarskiej Lidze Mistrzów. I wprawdzie wysoko przegrali z King Szczecin, to w pierwszej kolejce pokonali różnicą 18 pkt WKS Śląsk Wrocław. Ich niedzielny mecz z MKS Dąbrowa Górnicza zakończył się po zamknięciu wydania naszej gazety.
Tauron to jednak zespół oparty na zawodnikach znanych z solidności, jak chociażby Łukasz Frąckiewicz czy Szwed Chris Czerapowicz. Kibice w Lublinie na pewno zwrócą uwagę na Martinsa Laksę, który był jednym z liderów Startu w czasach kiedy lubelski klub bił się o znacznie wyższe cele niż obecnie.
Start bowiem obecnie to klub z dolnej połowy stawki. Pokonanie w pierwszej kolejce Arriva Polski Cukier Toruń zaciemnia nieco obraz sytuacji. Dwie domowe porażki z Legią Warszawa oraz Górnikiem Zamek Książ Wałbrzych sprowadziły optymistów na ziemie.
– Musimy zacząć lepiej grać w obronie, jeżeli myślimy o jakichkolwiek zwycięstwach. W naszej lidze ciężko jest wygrywać tylko atakiem. Brakowało nam zawodnika, który potrafiłby wziąć ciężar gry na siebie – powiedział Wojciech Kamiński.
Na liście kontuzjowanych obecnie znajduje się CJ Williams. Doświadczony Amerykanin miał być liderem Startu, ale na razie średnio wywiązuje się ze swojej roli. W Toruniu zdobył wprawdzie 12 pkt, ale tydzień później w konfrontacji z Legią Warszawa na swoim koncie zapisał ledwie 8 „oczek”.
Dodatkowo pudłuje dużo rzutów – w tym sezonie wykonał ich już 20, a trafił tylko 7. W najbliższych dniach nie będzie miał okazji do pracy nad swoją formą, bo doznał kontuzji stopy. Ten uraz może go wyłączyć z gry nawet na 4 tygodnie.
– To przeciwnik, który przede wszystkim bardzo dobrze wszedł w sezon. Pokazywały to sparingi, pokazały to także trzy pierwsze mecze ligowe, w których GTK wygrał dwa razy. Trener Turkiewicz daje dużo szans młodym zawodnikom, którzy wychodzą ambitnie i walczą. Ma pomysł na drużynę i widać, że to na razie zdaje egzamin. Bardzo niebezpieczna postać, to ich rozgrywający, który gra bardzo mądrze – ocenia Michał Sikora, drugi trener czerwono-czarnych.
Mecz w Gliwicach rozpocznie się w czwartek o godz. 17.30. Spotkanie będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport 2.