Polski Cukier Start prowadził przez niemal pół meczu kontrolnego ze Śląskiem. Niestety, fatalna czwarta kwarta spowodowała, że drużyna Wojciecha Kamińskiego musiała się pogodzić z kolejną w okresie przygotowawczym porażką. Wrocławianie wygrali ostatnią kwartę aż 33:16 i cały mecz 96:82.
Czerwono-czarni dobrze rozpoczęli zawody, bo po 10 minutach prowadzili 24:17. Na początku drugiej odsłony powiększyli przewagę do dziewięciu „oczek”, ale później, to rywale zaczęli gonić.
Do przerwy było już tylko 41:40 dla gości. W trzeciej części spotkania trwała wyrównana walka. Na 10 minut przed końcem spotkania nadal w lepszej sytuacji byli jednak koszykarze z Lublina, którzy prowadzili trzema punktami.
Ostatnia kwarta znowu nie wyszła podopiecznym trenera Kamińskiego. Polski Cukier Start przegrał aż 16:33 i w czwartym meczu kontrolnym poniósł czwartą porażkę. Tym razem 82:96.
Najlepszym strzelcem przyjezdnych był Emmanuel Lecomte, który zapisał na swoim koncie aż 29 „oczek”. 13 z nich zdobył jednak z linii rzutów wolnych. Kolejne double-double zanotował Ousmane Drame (14 punktów i 13 zbiórek). Jeszcze tylko jednemu graczowi czerwono-czarnych udało się zaliczyć dwucyfrówkę – CJ Williams zdobył 10 „oczek”. Amerykanin miał jednak 0/5 w rzutach za trzy i ogółem 5/13 z gry.
W ogóle próby z dystansu były wielkim problemem lublinian. Goście trafili ledwie cztery takie rzuty na 23.Ponownie zanotowali więcej strat niż asyst – 16:13. Pierwszy raz podczas gier kontrolnych przegrali za to walkę na tablicach – 31:40. Do gry wrócił Jakub Karolak. Spędził na parkiecie prawie 20 minut, ale nie oddał nawet rzutu.
W niedzielę drużyna trenera Kamińskiego będzie miała okazję przełamać serię porażek w sparingach, bo zagra kolejny mecz, tym razem z Kingiem Szczecin.
WKS Śląsk Wrocław – Polski Cukier Start Lublin 96:82 (17:24, 23:17, 23:25, 33:16)
Śląsk: Whitehead 16 (3x3), Ponitka 15, Lynch 12, Nunez 11 (1x3), Szelążek 0 oraz Gołębiowski 17 (3x3), Penava 10, Bogucki 10, Senglin 5 (1x3), Wiśniewski 0, Kulikowski 0.
Start: Lecomte 29, Drame 14 (13 zbiórek), Williams 10, De Lattibeaudiere 3, Karolak 0 oraz Ramey 9 (1x3), Put 9 (1x3), Pelczar 5 (1x3), Krasuski 3 (1x3), Szymański 0.