40-letni mężczyzna nie chciał wpuścić policji do mieszkania. Ale i tak został zakuty w kajdanki.
40-latek był poszukiwany od 1,5 roku. – Mieszkaniec powiatu lubelskiego na swoim koncie miał liczne oszustwa. Mężczyzna specjalizował się w zaciąganiu pożyczek. Łącznie w zarzucie znalazło się 50 wyłudzeń pieniędzy – informuje policja.
Na jego trop wpadli funkcjonariusze zajmujący się na co dzień poszukiwaniami. Został namierzony w jednym z mieszkań w Warszawie. Kiedy jednak przyjechali po niego policjanci z Lublina, 40-latek nie otworzył drzwi. – Pomimo wielu prób nie zamierzał wpuścić policjantów do mieszkania. Dlatego na miejsce wezwano straż pożarną. Decyzja o siłowym wejściu do mieszkania była błyskawiczna i już po kilku chwilach mieszkaniec powiatu lubelskiego był zakuty w kajdanki – podaje policja.
Mężczyzna spędzi w więzieniu 3,5 roku.