Aż 100 wolnych stanowisk strażników działu ochrony jest do obsadzenia w Lubelskiem. Etaty czekają w wielu zakładach karnych. Służba więzienna ogłosiła rekrutację.
Stabilne zatrudnienie i wynagrodzenie oraz możliwość rozwoju i awansu zawodowego – tym SW kusi przyszłych strażników. Do tego dochodzą w sumie niemałe, jak na warunki naszego regionu zarobki. Na start osoby poniżej 26 roku życia mogą dostać 4 312 zł „na rękę”, a starsze – 4 073 zł.
Po zakończeniu szkolenia i pozytywnie zdanym egzaminie w szkole podoficerskiej te stawki z automatu idą w górę do co najmniej 4 729 zł i 4 435 zł netto.
Praca w tej służbie to także gwarancja możliwości przejścia na emeryturę po 25 latach. Od początku jest 26 dni urlopu, a po 10 latach służby już 31, zaś po 15 – 35. A jeśli ktoś w więziennictwie przepracuje 20 lat, to może odpoczywać 39 dni w roku.
Kolejne bonusy to m.in. tzw. trzynastki, mundurówka, dofinansowanie do wypoczynku.
Więcej informacji można uzyskać telefonując od poniedziałku do piątku pod nr: 81 710 45 71; 81 710 45 87; 81 710-45-98; 510 716 186.
Etaty do wzięcia są w Białej Podlaskiej, Chełmie, Hrubieszowie, Krasnymstawie, Lublinie, Opolu Lubelskim, Radomiu, Włodawie, Zamościu i Żytkowicach.
– Kandydat na funkcjonariusza w SW musi pozytywnie przejść postępowanie kwalifikacyjne. W pierwszej kolejności sprawdzimy, czy spełnia warunki przyjęcia do służby w naszej formacji oraz zweryfikujemy kwalifikacje, kompetencje i przydatność do jej pełnienia – uprzedza mjr Edyta Radczuk, rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie.
Kandydaci zostaną poddani testom wiedzy, sprawności fizycznej i psychologicznym, muszą też przejść rozmowę kwalifikacyjną i badania lekarskie.
Aby się o pracę w więziennictwie ubiegać, trzeba mieć minimum średnie wykształcenie.
– U nas można się realizować, kształcić i pomagać innym. To praca dla ludzi z pasją, która mimo dużej odpowiedzialności i poświecenia daje dużo satysfakcji – podsumowuje mjr Radczuk.