Do wypadku doszło tuż przed godziną 18 na drodze wojewódzkiej 747 między Matczynem a Wojcieszynem (gmina Bełżyce).
Doszło tam do zderzenia samochodów hyundai i toyota. Na pomoc poszkodowanym został wysłany m.in. helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ale zanim na miejsce przybyli ratownicy, pomocy uczestnikom wypadku udzielali przypadkowi świadkowie, którzy akurat tamtędy przebiegali podczas swojego treningu.
– Byliśmy pierwsi na miejscu zdarzenia. Żaneta udzielała pierwszej pomocy poszkodowanej pasażerce hyundaia – opisuje dramatyczne chwile pan Jacek, mąż pani Żanety. Żeby zatamować krwawienie z głowy, żona pana Jacka użyła do tego własnej koszulki. Trzeci biegacz, jako że jest policjantem, pomagał w zabezpieczeniu i organizacji ruchu.
Na miejscu był również zespół ratownictwa medycznego, strażacy i policjanci, którzy wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
– Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych. Uważajcie na siebie i noga z gazu! – apeluje pan Jacek.
Dwie osoby poszkodowane w wypadku zostały przewiezione do szpitala.