W ujęciu wody w Lubelskim Rynku Handlowym w Elizówce wykryto bakterie coli. Z wodociągu nie można korzystać, a spółka zapewnia, że w wyniku zanieczyszczenia sieci nikt nie ucierpiał. Giełda w najbliższą niedzielę się odbędzie, choć najemcy i kupujący muszą się liczyć z pewnymi utrudnieniami.
– Wczoraj około 14.20 otrzymaliśmy wyniki badania wody z naszego ujęcia, które wykazały obecność bakterii typu Coli – mówi Dziennikowi Artur Niczyporuk, prezes Lubelskiego Rynku Hurtowego Elizówka. Spółka, z uwagi na to, że działa na rynku spożywczym i jest objęta systemem HACCP, musi okresowo przeprowadzać takie badania. – Dosłownie po kilku minutach nasi najemcy, a jest to prawie 200 podmiotów, otrzymali informacje to tym skażeniu. Do dziś nie dotarła do mnie żadna informacja, by ktoś z powodu spożycia naszej wody zachorował – zaznacza prezes LRH.
– Nie dotarły do mnie żadne informacje, by ktokolwiek z naszych 400 pracowników skarżył się na problemy po spożyciu tej wody – dodaje Krzysztof Gałaszkiewicz, dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Lublinie, która wynajmuje od LRH biura w Elizówce.
Niczyporuk zaznacza, że wodociąg w Elizówce jest podłączony do sieci gminy Wólka, ale trudno w tej chwili wskazać, co jest pierwotnym źródłem skażenia. – Na razie zakładamy, że jest u nas i dlatego prowadzimy teraz chlorowanie sieci, by usunąć źródło skażenia – dodaje prezes.
– Nasze ujęcie zostało przebadane wczoraj i dziś otrzymaliśmy telefon z sanepidu, że w pobranych próbkach nie wykryto bakterii typu coli i woda nadaje się do spożycia – przekazał z kolei Dziennikowi Dominik Filipiak, zastępca dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej w Niemcach, zaznaczając, że LRH ma w Elizówce własną wieżę ciśnień.
Najemcy i pracownicy LHR otrzymali już butelkowaną wodę do picia, a w toaletach pojawiły się większe pojemniki z wodą. Kolejne próbki do badań mają być pobrane we wtorek i być może jeszcze tego samego dnia się okaże, czy odkażenie wodociągu przyniosło efekt.
A co z tradycyjną niedzielną giełdą w Elizówce, na którą co tydzień ściągają tłumy kupujących i sprzedawców? Spółka zapewnia, że odbędzie się ona bez przeszkód. Co prawda stacjonarne toalety na terenie giełdy będą zamknięte, ale pojawią się przenośne sanitariaty.
Sprawą skażenia zajmuje się Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie. – Woda do badań została pobrana w ramach kontroli wewnętrznej przez LRH – informuje Renata Kunc-Kozioł, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Lublinie. W czwartek sanepid wydał decyzję zakazującą dostarczania wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi z wewnętrznej instalacji wodociągowej „w związku z przekroczeniem parametru mikrobiologicznego: bakterie grupy coli”. Bakterie te są wskaźnikiem zanieczyszczenia wody, a ich obecność w wodzie eliminuje ją jako źródło wody pitnej – podkreśla sanepid.
Korzystanie z takiej wody może stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Woda nie nadaje się do picia, przygotowywania posiłków, mycia owoców i warzyw, mycia rąk i zębów, kąpieli, prania, prac porządkowych.
Bakterie te mogą wywoływać zaburzenia ze strony układu pokarmowego tj. biegunki, wymioty oraz zakażenia dróg moczowych, oddechowych, zakażenia ran, posocznice, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. – Działania naprawcze zostały podjęte przez właściciela obiektu i polegają na zastosowaniu podchlorynu sodu i intensywnym płukaniu wewnętrznej instalacji wodociągowej.
Wyniki badań wody, po przeprowadzeniu działań naprawczych, mają być znane we wtorek. Sanepid nie ma informacji, by ktoś zachorował w wyniku spożycia skażonej wody.