
Od kilku godzin na rzece Ciemiędze w okolicach Sieprawic można zobaczyć tęczową plamę. – Śmierdzi jak ropa lub jakaś substancja ropopochodna – relacjonuje Maciej Jarzębowski, mieszkaniec gminy Jastków, który powiadomił nas o sprawie.

– Byłem nad rzeką w sobotę rano około godz. 9, po kilku godzinach poszedłem jeszcze raz i zrobiłem zdjęcia. To płynie nadal – mówi pan Maciej, który dodaje że w piątek również był w okolicach rzeki ale nie widział żadnego zanieczyszczenia.
Pan Maciej przypuszcza, że przyczyn pojawienia się zanieczyszczenia na rzece można szukać na znajdującej się w pobliżu drodze ekspresowej S17. Dwa dni temu na obwodnicy Lublina właśnie w okolicy Sieprawic doszło do poważnego wypadku drogowego. Zderzyły się tam dwa samochody ciężarowe, z których mogło wycieknąć paliwo lub inne płyny eksploatacyjne. W sobotę rano zaś nad Lublinem i okolicami przeszła burza z obfitymi opadami deszczu, które mogły zmyć zanieczyszczenia do rzeki.
Nasz Czytelnik sprawą zainteresował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie. – Szykujemy wyjazd, żeby to zbadać. Być może uda nam się ustalić co było powodem tego zanieczyszczenia – mówi Grzegorz Uliński, kierownik Wydziału Inspekcji WIOŚ w Lublinie.
