Własne auto czy pociąg? Latem najtańszym środkiem transportu dla czteroosobowej rodziny jest pociąg: pośpieszny, druga klasa, z biletem rodzinnym. Za przejazd np. do Gdańska zapłacimy o 28,60 zł mniej niż jadąc autem spalającym 7 litrów benzyny na 100 km. Ale podróż ekspresem jest już droższa
– W ubiegłym roku pojechaliśmy do Gdańska własnym samochodem, zapłaciliśmy tyle co za pociąg. W tym sezonie jeszcze nie liczyłem kosztów – mówi Piotr Kosik, lekarz z Lublina.
W tym roku podróż do Gdańska własnym autem (7l/100 km) będzie kosztować 112 zł. Tyle trzeba wydać na benzynę. A pociąg? Dla czteroosobowej rodziny (pociąg pośpieszny, druga klasa) – 83,40 zł.
– Ale pod warunkiem, że wyjeżdżający skorzystają z biletu rodzinnego. Specjalnej promocji, którą od kilku lat oferujemy w czasie wakacji naszym podróżnym – mówi Mikołaj Sidoruk, z-ca dyr. Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Bilet uprawnia osobę dorosłą do 50-proc. zniżki. Pod warunkiem, że wyjeżdża z dzieckiem w wieku 4–16 lat. Połówka będzie przysługiwać zarówno opiekunowi, jak też dziecku (w ciągu roku szkolnego dziecko ma 37-proc. zniżkę).
– W sumie oboje jadą za cenę, jaką do tej pory płaciła za przejazd sama tylko osoba dorosła – dodaje Sidoruk.
Normalny bilet dla dorosłego na pośpieszny do Gdańska kosztuje 41,70 zł. Dla samego dziecka 30 zł. Gdyby jechali oddzielnie, zapłaciliby w sumie 71,70 zł. Jeśli pojadą razem na bilecie rodzinnym, zapłacą 41,70 zł.
– A przy takich wyjazdach każdy grosz się liczy – mówi Iwona Andrzejewska, która od dwóch lat korzysta przy wyjazdach wakacyjnych z biletów rodzinnych.
– To atrakcyjna oferta, ale pociągi pospieszne w sezonie są tak zapchane, że podróż nimi z dziećmi to koszmar. A przejazd ekspresem będzie droższy niż własnym autem – twierdzi pan Adam.
Rzeczywiście. Za przejazd ekspresem do Gdańska czteroosobowa rodzina (korzystając z biletu rodzinnego) zapłaci w sumie 156,60 zł. Czyli 44,60 zł więcej niż za przejazd samochodem. – Ale i tak pociągi są najpopularniejszym środkiem lokomocji z którego korzystamy podczas wakacyjnych wyjazdów. I robimy wszystko aby podnieść atrakcyjność naszej oferty – dodaje Sidoruk.