Kultura to nie tylko rozrywka

Po studiach w UMCS pracował w instytucjach kulturalnych Lublina, popularność w kraju przyniosły mu autorskie filmy dokumentalne. Chociaż niewątpliwie nie była to popularność masowa, raczej w kręgach kultury wysokiej. Film "Przed sierpniem był lipiec” przypominał, że strajki na Wybrzeżu poprzedził robotniczy protest w Świdniku i Lublinie. "Wpisany w gwiazdę Dawida krzyż” opowiada historię katolickiego księdza, który w wieku dojrzałym dowiedział się o swoim żydowskim pochodzeniu.
Tematyka życia na rozdrożu obecna jest również w innych projektach Linkowskiego. Festiwal "Rozstaje Europy” prezentuje filmy poruszające problematykę współistnienia kultur i narodów naszego kontynentu. Spotkania z cyklu "Przekraczać mury” poświęcone są dyskusjom o aktualnych i drażliwych społecznie kwestiach. Obydwie imprezy przeniesione zostały do Chatki Żaka wraz z nowym dyrektorem
Jego celem, gorąco aprobowanym przez władze UMCS, jest budowanie formacji intelektualno-kulturalnej środowiska akademickiego pomagającej kształtować własne opinie dotyczące ważnych wydarzeń społecznych, politycznych i kulturalnych. Oznacza to również wykorzystanie usytuowania Lublina, jako miasta na pograniczu kultur i sztuk, w czym dopomoże współpraca z nowym Polsko-Ukraińskim Kolegium Europejskim. Natomiast wraz z Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym, organizowana będzie letnia akademia filmowa.
Wizja nowej oferty Chatki Żaka to jednak nie tylko nowe projekty, Grzegorz Linkowski zamierza z bogatej, 35-letniej tradycji ACK, przejąć najlepsze wzorce. Przed laty Lublin zasłynął jako zagłębie studenckich teatrów alternatywnych, z kultowym "Gongiem” na czele. Jego spektakle gromadziły na widowni nie tylko studentów, ale i intelektualną śmietankę miasta. Lubelskie sukcesy studenckiego zespołu potwierdzały nagrody na krajowych i międzynarodowych festiwalach.
- Teraz również będziemy dążyć do otwarcia się ACK na środowiska zainteresowane kulturą wysoką - mówi Linkowski. - Nie chcielibyśmy, aby nasza oferta ograniczyła się do imprez, w których kultura rozumiana jest jedynie jako rozrywka.
Na sceny studenckiego centrum kultury powracają w projekcie "Nasze konstelacje, nasze konstatacje” alternatywne teatry, a pod okiem mistrzów sceny (Prońko, Cugowski, Mądzik) rozpoczną się warsztaty dla studentów. Lubelska Federacja Bardów przejmie pieczę nad organizacją eliminacji do festiwali piosenki studenckiej. To tylko niektóre elementy odchodzenia od imprez o charakterze ludycznym i powrotu do chlubnych, intelektualnych tradycji tego miejsca.
Nie oznacza to jednak pragnienia, aby "w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę”, bo trzeba przecież naprzód iść. Iluż to dziennikarzy zdobywało umiejętności w studenckim radiu "Centrum”... Teraz zainteresowani tą profesją zyskać mają zupełnie nowe możliwości. Organizowane są pracownia multimedialna i firma producencka, których zadaniem będzie nie tylko dokumentacja interesujących wydarzeń w uczelni. Efekty ich pracy mają być sprzedawane do emisji w profesjonalnej telewizji.