Wczoraj rozpoczęła się sprzedaż trzech nowych emisji obligacji detalicznych dwu-, trzy- i czteroletnich. Z 6 mln sztuk ''trzylatek'' do obrotu trafi mniej niż połowa, ponieważ ponad 52% walorów znalazło już nabywców podczas zamiany (rolowania), tj. podczas wcześniejszego zakupu nowych papierów za pieniądze uzyskane z wykupu starej emisji. Jest więc bardzo prawdopodobne, że sprzedaż nowej emisji, podobnie jak trzech ostatnich, zostanie zakończona wcześniej niż przewiduje to list emisyjny. Zainteresowani zakupem muszą się więc bardzo spieszyć.
- Z uwagi na atrakcyjne oprocentowanie i płynność giełdową ''trzylatki'' są wciąż najchętniej kupowanymi obligacjami detalicznymi - twierdzi Arkadiusz Kamiński, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów.
Od 1 do 31 sierpnia będzie też trwała sprzedaż nowych emisji obligacji dwuletnich o stałym oprocentowaniu i czteroletnich o oprocentowaniu indeksowanym. Oprocentowanie dwulatek jest stałe i wynosi 15% w stosunku rocznym. Za każdą obligację inwestor otrzyma więc za dwa lata (tj. w 2003 r.) 132,25 zł. Nieco inaczej liczone jest natomiast oprocentowanie obligacji czteroletnich. W pierwszym roku wynosi ono 15,5 % w stosunku rocznym (suma marży 9,3 % oraz inflacji w okresie od czerwca 2000 do czerwca 2001 r. - 6,2 %). W kolejnych latach (okresach odsetkowych) oprocentowanie ustalane będzie na podstawie przyszłej inflacji, do której dodawana będzie stała marża w wysokości 6 %. W stosunku do ubiegłego miesiąca nieznacznie podwyższona została marża dla pierwszego okresu odsetkowego ''czterolatek'' - z 8,6 na 9,3 %, jednak ze względu na niższą inflację (6,2 %) ostateczne oprocentowanie obligacji sierpniowych w pierwszym roku oszczędzania nie zmieniło się.
- Głównym powodem utrzymania tak atrakcyjnego oprocentowania sierpniowych obligacji detalicznych są potrzeby budżetu państwa. Wysokość oprocentowania to główna korzyść, jaką otrzymują inwestorzy. Zapewnione jest w ten sposób uzyskanie znacznego, realnego zysku - dodaje A. Kamiński.
Od czerwca obligacje dwu- i czteroletnie można przedstawić do przedterminowego wykupu już w miesiąc po nabyciu lub na miesiąc przed terminem wykupu, a na pieniądze należne za obligacje czeka się teraz najwyżej 10 dni. Dzięki tym zmianom obligacje oszczędnościowe stały się bardziej płynne. Przy zakupie lub sprzedaży obligacji trzyletnich na giełdzie trzeba liczyć się z koniecznością opłacenia prowizji maklerskiej.
(bmk)