![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-06/096f909461098925a635ecabe4ce9543_std_crd_830.jpg)
Kilkadziesiąt metrów od posesji mieszkańca Wólki Zawieprzyckiej płynie rzeka Wieprz. Stamtąd, najprawdopodobniej przybył kłopotliwy gość.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Kilka dni temu policjanci ruchu drogowego lubartowskiej komendy zostali wezwani przez właściciela posesji. Mężczyzna zgłosił, że na jego podwórku pojawił się bóbr. Zwierzę schowało się pod jednym z krzaków i ani myślało stamtąd się ruszać.
Policjanci pomogli właścicielowi złapać gryzonia.
– Bobra nie trzeba było długo namawiać, bowiem gdy tylko mundurowi położyli obok niego beczkę, ten powoli wszedł do środka. Chwilę później zwierzę zostało przetransportowane w bezpieczne miejsce – relacjonuje st. sierż. Jagoda Stanicka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)