Miasto ogłosiło przetarg na przebudowę i wyposażenie Puławskiego Ośrodka Kultury Dom Chemika. Prace mają potrwać 20 miesięcy
To będzie jedna z najdroższych puławskich inwestycji. Jej wartość szacowana jest na około 30 mln zł. Zmienić ma się niemal wszystko. Firmy chętne do podjęcia się tego zdania mogą się zgłaszać do 20 czerwca.
Na budynku pojawi się nowa elewacja, aluminiowe okna, a patio zostanie przykryte przeszklonym dachem. Przy głównym wejściu do budynku (od Placu Chopina) zawiśnie duży ekran LED, na którym wyświetlane będą zapowiedzi kulturalnych wydarzeń.
W środku będą nowe podłogi, sufity, wykładziny na ścianach, oświetlenie i szklane barierki. Zmieni się też układ pomieszczeń. Sala widowiskowa pozostanie na swoim miejscu, ale na parter trafi także klubokawiarnia „U Smoka” oraz Puławska Galeria Sztuki. Z kolei sala baletowa znajdzie się na piętrze gdzie będzie kursować winda.
Zakamuflowane, ale za to dobrze słyszalne powinno być nagłośnienie. Dźwięk widza będzie otaczał z każdej strony (na potrzeby elektroakustyki wykonano osobną część przetargu, więc różnica w stosunku do obecnych kolumn estradowych może być znacząca). Na sali widowiskowej (na 500 miejsc) znacznie poprawi się widoczność, a w całym budynku będzie działać klimatyzacja.
Gdy remont ruszy, mieszkańcy będą musieli wziąć długi rozbrat z Domem Kultury. Nie znaczy to jednak, że puławska kultura na dwa lata przestanie istnieć. Latem ma być więcej imprez w plenerze. W zimie puławianie na koncerty będą zapraszani m.in. do hal sportowych, sali konferencyjnej PPNT czy Sali Kongresowej w Pałacu Czartoryskich.
Niszczenie modernizmu
Gmach Domu Chemika jest świetnym przykładem modernistycznej architektury drugiej połowy XX wieku, a do budowy budynku użyto materiałów dobrej jakości. Nie oszczędzano na marmurze, kamieniu, drewnie czy szkle. Nie dziwi więc, że część mieszkańców miasta nie zgadza się na przebudowę POK. Na Facebooku powstała strona „Ocalmy POK Dom Chemika”. Założono także wspierające tę inicjatywę Stowarzyszenie Puławianie.
– Miasto zmierza w złą stronę, niszcząc dorobek architektoniczny poprzedniej epoki, zastępując go niskich lotów nowoczesną architekturą – argumentują obrońcy modernizmu. Grupa złożyła także wniosek o wpisanie Domu Chemika do rejestru zabytków oraz zbiera podpisy pod petycją o ocalenie budynku.