Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na placu straży pożarnej przy ul. Słowackiego mieszkańcy Puław mieli okazję obejrzeć m.in. kontrolowane poślizgi, jazdę na dachu i dwóch kołach, skoki przez płonące obręcze, czy humorystyczne scenki z udziałem "policjanta i złodzieja".
![Kazimierz Dolny: Eksplozje na wyspie i pękające wały nad Wisłą [zdjęcia]](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-05/50159894fc559120ad44c38163bd8dfd_std_crd_336.JPG)
Kaskaderskie, motoryzacyjne sztuczki pokazała grupa Extreme Cascaders Team. Na osłoniętym (pokaz był biletowany) placu, puławianie mogli podziwiać cyrkowe wręcz umiejętności jazdy samochodem.
Kaskaderzy wykonywali m.in. slalom pomiędzy "żywymi pachołkami" autem jadącym na dwóch kołach, wykonywali kontrolowane poślizgi, skoki przez płonące obręcze i wiele innych numerów. Do zabawy zaprosili także publiczność, dwie panie miały okazję przejechać się BMW w nietypowej pozycji. Wrażenie na publiczności zrobiło także tzw. przebijanie głową płonącej ściany (a następnie gaszenie płonącego kaskadera).
W pokazach nie zabrakło również elementów humorystycznych, czego przykładem może być scenka z udziałem policjanta (amerykańskiego) i złodzieja uciekającego przed nim w poczciwym fiacie cinquecento. Widowisko zakończył przejazd największych maszyn, czyli tzw. monster trucków.
