- Wniosek o przyznanie dofinansowania został złożony w ubiegłym roku i nadal nic nie wiemy. To bardzo dziwne, zwłaszcza w kontekście nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy od posłanki Małgorzaty Sadurskiej. Podobno inwestycja nie spełnia warunków formalnych do finansowania z rezerwy celowej na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych - komentował radny Rafał Suszek.
- Budowa na pewno się przedłuży i to nie jest perspektywa kilku, tylko kilkunastu lat. Decyzja o rozbiórce pozostałej części budynku nie miała podstaw merytorycznych. Mogliśmy spokojnie wyremontować zachodnie skrzydło szkoły i tam przenieść uczniów - uważa radny Janusz Kowalski.
W odpowiedzi na nasze pytanie o szansę na przyznanie dofinansowania, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji poinformowało, że wojewoda lubelski przesłał harmonogram prac dotyczących odbudowy kazimierskiej szkoły na lata 2014-2016.
Chodzi o łączną kwotę ok. 25 mln zł, z czego 20 mln pochodzi z budżetu państwa, a 5 mln to środki własne gminy. - Przewiduje się, że środki na ten cel zostaną zarezerwowane w ramach rezerwy celowej budżetu państwa - przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych - zaznacza Artur Koziołek, rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. - W chwili obecnej czekamy na decyzję ministra finansów.
W planach na ten rok jest wydatek w wysokości 5,7 mln zł-4,5 mln z budżetu państwa, reszta to wkład gminy.