W piątkowy wieczór rozpoczął się pierwszy z trzech przewidzianych na ten weekend seansów filmowych samochodowego kina w Puławach. Parking przy Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym zapełniło ponad dwieście samochodów.
W Puławach kino dla zmotoryzowanych organizowane jest po raz trzeci i wygląda na to, że z roku na rok chętnych przybywa. W ostatni piątek, żeby zająć najlepsze miejsca na parkingu przy PPNT należało zjawić się jakieś pół godziny przed czasem. Organizatorzy zadbali o porządek. Każdy kierowca wjeżdżający na plac był naprowadzany przez kolejnych pracowników, aż do zajęcia właściwego miejsca.
Tuż przed seansem z głośników popłynął komunikat informujący o tym, że ścieżkę dźwiękową filmu można uruchomić we własnym aucie, nastawiając odbiornik radiowy na częstotliwość 102 Mhz. Na potwierdzenie zrozumienia tej informacji, wszyscy zatrąbili, a chwilę później rozpoczął się seans.
Oglądanie filmu z wnętrza samochodu jest czymś egzotycznym, przypominającym stare, amerykańskie produkcje. To właśnie w Stanach Zjednoczonych tego typu rozrywka od dziesięcioleci jest stałym elementem krajobrazu na ogół tamtejszej prowincji. U nas takie kino najczęściej pojawia się latem i podobnie jak cyrk - jest objazdowe. Jedno się jednak nie zmienia. Zarówno po tamtej, jak i po tej stronie oceanu to ciągle znakomita okazja do spędzenia romantycznego wieczoru we dwoje.
Co grają
W piątek widzom zaserwowano "Kod nieśmiertelności", a następnie "Labirynt". W sobotę (18.07) będzie można obejrzeć "Iluzję" oraz "Angielską robotę", a w niedzielę wyświetlone zostaną "Królowie lata" i "O północy w Paryżu". Wszystkie filmy startują o godz. 21:30, wstęp na parking przy ul. Mościckiego 1 (przy PPN-T) jest wolny.