Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

3 marca 2022 r.
7:49

Kolejne rodziny z Ukrainy znajdują schronienie w Puławach

Nastia już po zakwaterowaniu w Puławach. Dziewczynka dostała kartkę od dzieci znajomych pani Eli
Nastia już po zakwaterowaniu w Puławach. Dziewczynka dostała kartkę od dzieci znajomych pani Eli (fot. Nadesłane)

Rośnie zaangażowanie puławian w pomoc ukraińskim rodzinom. Pani Ela w sobotę przywiozła z granicy dwie osoby. Bezpłatnie wynajęła mieszkanie matce z dzieckiem. Wkrótce zaopiekuje się kolejną rodziną, a za kilka dni znów pojawi się na przejściu granicznym.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Gdy media zaczęły pokazywać materiały o wojnie na Ukrainie, humanitarnym kryzysie w tym kraju i tysiącach ludzi próbujących wyjechać na Zachód, pani Ela, podobnie jak dziesiątki innych mieszkańców powiatu puławskiego, postanowiła działać.

– W sobotę, 26 lutego, pojechałyśmy z mężem oraz zaprzyjaźnioną z nami Ukrainką, jako tłumaczem, na granicę polsko-ukraińską. Podobni jak inni Polacy, którzy udali się do punktu recepcyjnego w Dorohusku, oferowaliśmy uchodźcom transport, zakwaterowanie i wyżywienie. Oczywiście bezpłatnie. Zaopiekowaliśmy się Eleną (41 l.) oraz jej 9-letnią córką, Anastasiją. Mąż i syn kobiety zostali na Ukrainie – opowiada pani Ela.

Koszmar w pociągu

W drodze powrotnej była okazja, żeby porozmawiać o tym, co dzieje się za wschodnią granicą. Elena opowiedziała o horrorze, jaki przeżyły próbując wydostać się z Kijowa. Na dworcu ukraińscy strażnicy początkowo chcieli rozdzielać rodziny, przepuszczając w pierwszej kolejności dzieci. To napotkało opór matek, które siłą wciskały się do pociągu odjeżdżającego w kierunku polskiej granicy.

– W tym zamieszaniu zginął ich bagaż, torba z dokumentami, pieniędzmi, rzeczami osobistymi. W trakcie 20 godzinnej podróży, okna w całym pociągu były zaciemnione, zakazano używania telefonów, a skład jechał zmienioną, dłuższą trasą. Wewnątrz panował tłok, ludzie spali jedni na drugich, nie mogąc przedostać się nawet do toalety. W takich warunkach Elena i Nastia zmęczone podróżą dotarły na granicę – relacjonuje nasza rozmówczyni.

Przyjaciele sprawniejsi od urzędów

Kobieta sądziła, że uchodźców będzie mogła od razu przekazać do miejsc przygotowanych przez samorządy. Takiej zgody jednak nie otrzymała. Powiat początkowo nie pozwalał na przyjmowanie osób przywożonych indywidualnie, rezerwując miejsca dla uchodźców kierowanych ścieżką oficjalną przez wojewodę. Miasto zaoferować mogło jedynie punkt tymczasowego wypoczynku w starej hali, bez możliwości noclegu.

W tej sytuacji Ukrainki początkowo zostały u pani Eli w domu. – W niedzielę rano wspólnie ze znajomymi podjęliśmy decyzję o wynajęciu dla nich mieszkania w Puławach. Wystarczyło kilka telefonów do znajomych, by w ciągu kilku godzin wyposażyć lokal w kanapę, pralkę, telewizor, kuchnię, zaopatrzenie lodówki, środki czystości itp. Jego właściciele w tym samym czasie przywieźli ubrania i zabawki dla Nastii. Po południu obie były już na miejscu. Sąsiedzi przyjęli je bardzo serdecznie – opowiada nasza bohaterka.

Następni czekają

Mieszkanka Puław nie chce podawać nazwiska, ani występować na zdjęciu. – Chciałabym podkreślić to, że to wszystko, co robimy dla tych ludzi nie jest na pokaz. Nie robimy tego po to, żeby się tym chwalić. Proszę to podkreślić – mówi nam pani Ela, która nie spoczywa na laurach. Nawiązała kontakt z kierowcami busów kursujących z przejść granicznych i zaoferowała opiekę nad kolejną rodziną w potrzebie. Sama na granicę ma zamiar wrócić za kilka dni.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium