Jak trudno jest poruszać się na wózku inwalidzkim na własnej skórze poczują uczniowie , którzy wezmą udział w akcji promującej bezpieczne zachowanie nad wodą.
Akcję w całej Polsce organizuje Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji. W poszczególnych miastach koordynują ją strażnicy miejscy. Jedynym miastem na Lubelszczyźnie, w którym odbędą się kursy bezpiecznego zachowania nad wodą, są właśnie Puławy.
Mimo że sezon letni jeszcze na dobre się nie zaczął, to na terenie powiatu puławskiego doszło w tym roku już do trzech wypadków zakończonych utonięciem. Młody mężczyzna utopił się w Wiśle w Puławach, inna osoba w Bystrej w Nałęczowie, a jeszcze inna w Wieprzu w Borowej. - W tym ostatnim przypadku 18-letni chłopak chciał przepłynąć na drugi brzeg - mówi Dorota Pomorska z puławskiej policji.
Wczoraj pierwsze szkolenie przeszli nauczyciele z puławskich szkół. - Młodzież z miasta najczęściej umie pływać, gorzej jest z osobami pochodzącymi z mniejszych miejscowości. Ale czasami umiejętność pływania dodaje niepotrzebnego animuszu, bo takiej osobie wydaje się, że poradzi sobie w każdej sytuacji - uważa Marcin Kurowski, nauczyciel wychowania fizycznego z ZSO nr 2 w Puławach.
Aby zapobiegać brawurze, młodzież najczęściej podczas lekcji wychowawczych będzie spotykała się z osobami, które tak jak Piotr Adach uszkodziły sobie kręgosłup po skoku do wody. Nauczyciele dostali również szczegółowe scenariusze lekcji. Podczas nich będą mogli pokazać uczniom wózek inwalidzki, na którym każdy z nich będzie mógł usiąść. Zobaczą też film, który jest przestrogą przed skokami do wody.