Dwa lata po ostatniej podwyżce opłat za wywóz i zagospodarowanie odpadów, puławskie władze postanowiły przeprowadzić kolejną. Nowe, wyższe o 23 proc. stawki mają obowiązywać od początku przyszłego roku.
Jeszcze w 2019 roku puławianie za śmieci segregowane płacili jedynie 14 zł od osoby. Rok później cena poszybowała do 22 zł miesięcznie, a już niedługo stawka ta wzrośnie raz jeszcze. Zgodnie z projektem nowej uchwały, propozycja wynosi 27 zł od mieszkańca. To wzrost o prawie 23 proc.
W górę pójdzie także opłata za śmieci niesegregowane. Od stycznia to już 60 zł od osoby. Co istotne, rodziny wielodzietne posiadające Kartę Dużej Rodziny za odbiór odpadów nie zapłacą więcej niż 100 zł. To limit, który proponują puławscy urzędnicy. Jak tłumaczą, podwyżki są skutkiem niewystarczającej ilości pieniędzy w systemie.
„Na podstawie analiz ustalono, że opłaty pobierane od właścicieli nieruchomości nie są wystarczające do pokrycia wydatków związanych z kosztami funkcjonowania systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Wobec powyższego zachodzi potrzeba ustalenia stawki opłaty w wyższej wysokości” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, który przygotowała Sylwia Żądełek, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska w puławskim Ratuszu.
Propozycją podwyżek zajmą się radni, którzy zajmą się tą sprawą podczas najbliższej, czwartkowej sesji.