Mam już sprecyzowane plany na przyszłość. Marzy mi się kariera pilota myśliwców – mówi Rafał Olejarz. Podobnie jak pozostałych 59 uczniów pierwszych klas złożył w sobotę ślubowanie w Ogólnokształcącym Liceum Lotniczym w Dęblinie.
Wśród tegorocznych ślubujących znalazły się tylko 3 dziewczęta. – Z reguły przyjmujemy ich znacznie więcej, ale w tym roku musieliśmy ustalić pewne limity. Powodem są ograniczone miejsca w naszym internacie – wyjaśnia ppłk pilot Janusz Ziółkowski, dyrektor szkoły. – W przyszłym roku, będzie ich więcej, bo miejsca zwolnią absolwentki klas trzecich.
Podczas uroczystości przyszli piloci zaśpiewali „Marsz Lotników”, hymn pilotów wojskowych. – Zaskoczyli nas swoim profesjonalnym przygotowaniem. To była niesamowita chwila – mówi Ziółkowski.
Dęblińskie liceum lotnicze to szkoła o rozszerzonym programie nauczania matematyki, fizyki, języka angielskiego i technologii informacyjnej. Oprócz wiedzy ogólnej, w ciągu trzech lat nauki uczniowie zdobywają podstawy teoretycznej i praktycznej wiedzy lotniczej w ramach specjalistycznych przedmiotów oraz szkoleń spadochronowych, szybowcowych i samolotowych. Wszystko po to, by po maturze łatwiej im było dostać się na wyższe uczelnie lotnicze.