Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wigilia Miejska to już puławska tradycja. Na Placu Chopina w niedzielne popołudnie mieszkańcy słuchali kolęd, częstowali się bigosem i przekazywali sobie "światełka betlejemskie.
W tym roku dla puławian po raz kolejny zagrała kapela góralska "Białopotocanie”. Na scenie wystąpiły także lokalne chóry i zespoły. Nie zabrakło świętego Mikołaja, kolędników, aniołków i turonia, a na zebranych czekał ciepły poczęstunek, m.in. bigos wigilijny od schroniska im. św. Brata Alberta oraz barszcz i pikantne przekąski od Zespołu Szkół nr 1.
Jak co roku harcerze przynieśli ze sobą "światełko betlejemskie”, które do Puław trafiło z Zakopanego. Na Placu Chopina tym płomieniem rozpalono setki świeczek, które następnie powędrowały do mieszkańców. Przedświąteczne spotkania w centrum miasta od 8 lat organizuje były już przewodniczący Rady Miasta, Zbigniew Śliwiński.
Jak co roku harcerze przynieśli ze sobą "światełko betlejemskie”, które do Puław trafiło z Zakopanego. Na Placu Chopina tym płomieniem rozpalono setki świeczek, które następnie powędrowały do mieszkańców. Przedświąteczne spotkania w centrum miasta od 8 lat organizuje były już przewodniczący Rady Miasta, Zbigniew Śliwiński.
