Stado czterdziestu kóz, które miasto Puławy przejęło od starszej mieszkanki os. Wólka Profecka, ma już nowego właściciela. Zwierzęta trafiły poza powiat puławski, w okolice Janowa Lubelskiego.
Pracownicy puławskiego magistratu docelowego hodowcy dla kóz poszukiwali od kilku miesięcy. Niestety przez dłuższy czas żadne oferty nie wpływały. W tym czasie miasto opłacało pobyt stada w jednym z gospodarstw na terenie gminy Janowiec. Kosztowało to ok. 250 zł miesięcznie. Ale na szczęście zwierzęta znalazły nowy dom.
Jak informuje Sylwia Żądełek, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska w UM Puławy, do Ratusza zgłosiło się trzech hodowców.
Pierwszy z nich zaproponował zakup kilku sztuk, drugi – większej grupy, a ostatni był skłonny zabrać całe stado, czyli 40 sztuk, w tym 17 młodych kóz. Miasto umowę podpisało z tym ostatnim. Zwierzęta zostały już przetransportowane do nowego właściciela. To hodowca z okolic Janowa Lubelskiego.
Kozy na początku tego roku, podczas interwencji z udziałem lekarza weterynarii zostały odebrane mieszkance os. Wólka Profecka. Staruszka miała trudności w zapewnieniu im odpowiednich warunków, a na wałęsające się po okolicy zwierzęta narzekali sąsiedzi. Ostatecznie kobieta zrzekła się praw do stada.