Oficjalnej strefy kibica w Puławach w tym roku nie będzie. Kibice liczą na to, że mecze polskiej reprezentacji podczas nachodzących mistrzostw będą mogli obejrzeć w lokalnych barach i restauracjach. Problem w tym, że większość ich właścicieli nie ma zamiaru płacić „haraczu” za prawa do transmisji.
Co prawda mecze Polaków na Euro 2016 pokażą w otwartym paśmie dwie telewizje – Polsat i TVP, ale włączenie telewizora w miejscu publicznym wymaga zgody właściciela praw do transmisji, co jest związane z koniecznością uiszczenia opłaty. Wysokie koszty związane z zakupem praw odstraszają zarówno samorządy, które rezygnują z budowy stref kibica, jak i prywatnych właścicieli barów i restauracji.
Władze Puław z tworzenia strefy zrezygnowały już dwa tygodnie temu. Taką samą decyzję podjęły władze Kazimierza Dolnego. Argumenty wszędzie są podobne – kilka tysięcy złotych za prawo do pokazania jednego meczu to za dużo, a do tego należy doliczyć koszt wynajęcia telebimu, nagłośnienia itp. Podobnie jest wśród właścicieli większości puławskich barów i restauracji.
– Zainteresowanie kibiców jest ogromne, a nasz lokal mógłby przyjąć nawet sto osób, ale to, czy będzie transmisja nadal nie jest pewne. Czekamy na odpowiedź ze strony Polsatu, który jest właścicielem praw. Jeśli się dogadamy, pokażemy mecze naszej reprezentacji – mówi właściciel Czarnego Piotrusia na os. Niwa.
Nad transmisją zastanawiają się także właściciele Renomy i K2. W tej pierwszej planowano budowę ogródka, w którym mecze można byłoby oglądać na świeżym powietrzu. Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Czekają także w K2. W Papoo przy placu Chopina chętnie udostępniliby kibicom telewizor pod warunkiem, że nie trzeba byłoby za to płacić. Transmisji prawdopodobnie więc nie będzie.
Co innego w Kardamonie, gdzie, jak udało nam się dowiedzieć, właściciel planuje zainwestować w transmisję i udostępnić kibicom zarówno telewizor wewnątrz lokalu, jak i projektor (prawdopodobnie w ogródku).
Chytry plan ma za to właściciel Galerii Nova, który co prawda na razie niczego nie obiecuje, ale jeśli wszystko się uda, kibice będą mogli liczyć na transmisję wszystkich meczów Polaków.
– Jest szansa na to, że kupimy lub wypożyczymy projektor z Media Marktu i będziemy transmitować mecze na tarasie. Gdybym miał płacić za transmisję, nie wiem, czy zdecydowałbym się na to, ale przecież nikt nie zabroni nam oglądać tych spotkań na ZDF lub ARD, z niemieckim komentarzem – mówi Jerzy Cieloch z Galerii Nova. Decyzja w tej sprawie zapadnie jeszcze w tym tygodniu.
Mecze Polaków
Polska udział w Mistrzostwach Europy rozpocznie w niedzielę 12 czerwca o godzinie 18. Wtedy na stadionie w Nicei rozegra mecz z reprezentacją piłkarską Irlandii Północnej. W kolejnym meczu, w czwartek 16 czerwca o godz. 21 na Saint Denis zmierzy się z Niemcami, a grupowe rozgrywki zakończy w Marsylii, gdzie 21 czerwca o godz. 18 spotka się z Ukrainą. Jeśli naszym pójdzie dobrze, meczy będzie więcej.