Blisko 11 ton śmieci zebrali w ubiegłą sobotę podczas akcji sprzątania gminy mieszkańcy Kazimierza Dolnego.
– W sumie w akcji wzięło udział 200 osób, które sprzątały nie tylko w Kazimierzu Dolnym, ale też w innych miejscowościach na terenie gminy – mówi Artur Pomianowski, burmistrz Kazimierza Dolnego. – To absolutny rekord jeśli chodzi o frekwencję. Jestem pod olbrzymim wrażeniem takiego zaangażowania mieszkańców.
Dodaje, że we wcześniejszych akcjach sprzątania było znacznie mniej uczestników. – Wcześniej w samym Kazimierzu było kilka-kilkanaście osób, teraz zgłosiło się ich kilkadziesiąt. Podobnie było w sołectwach – mówi Pomianowski. – W akcję zaangażowało się też sporo przedsiębiorców. Dzięki temu mogliśmy przygotować pulę voucherów dla uczestników akcji uprawniających do rabatów lub darmowych usług i produktów.
Jak dodaje burmistrz, kazimierscy przedsiębiorcy zorganizowali też transport worków z zebranymi śmieciami do kontenerów, których stały w wyznaczonych punktach na terenie całej gminy.
Uczestnicy akcji sprzątali wąwozy: cmentarny, Plebanka, Małachowskiego, Korzeniowy i okolice oraz Norowy Dół. Na liście znalazły się też ścieżka przez wzgórze Albrechtówka i punkt widokowy na Albrechtówce, ścieżka nad Wisłą do Mięćmierza, droga do przeprawy promowej (za kamieniołomem), kamieniołom i teren nad kamieniołomem oraz wał wiślany. – Skupiliśmy się na turystycznych szlakach. Ilość śmieci, którą zebraliśmy uświadomiła mi jak wiele jest w tym zakresie do zrobienia – mówi Pomianowski.