Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po niemal pięciu miesiącach przerwy przywrócono ruch na moście im. I. Mościckiego na Wiśle w Puławach. Otwarcie przeprawy nastąpiło dzisiaj o godz. 12. Remont, za który odpowiedzialna była firma Intop, kosztował ponad 20 mln zł.
Dobra wiadomość dla mieszkańców Puław i Góry Puławskiej. Zgodnie z zapowiedziami, przywrócono dzisiaj ruch na zamkniętym od połowy maja starym moście na Wiśle. To oznacza koniec z uciążliwym objazdem przez Piaskową i Dęblińską oraz S12 i Bronowice. Tym samym czas dojazdu na drugi brzeg rzeki znacznie się skrócił, wracając do dawnej normy.
W ciągu najbliższych dni możemy spodziewać się także stopniowego spadku ilości pojazdów poruszających się (z konieczności) nowym mostem, co dawało się we znaki szczególnie zjeżdżającym na weźle "Dęblińska".
Jak zapowiada wykonawca robót, warszawska firma Intop, żadne kolejne blokady starego mostu nie są planowane. Główne zadania polegające przede wszystkim na zabezpieczeniu stalowej konstrukcji przez korozją oraz na wymianie uszkodzonych nitów, zostały ukończone.
Warto dodać, że zamawiającym roboty był Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie, a wykonawca o rok wyprzedził harmonogram prac wynikający z umowy. W ich przyspieszeniu pomogło całkowite zamknięcie przeprawy dla ruchu. Koszt remontu wyniósł ponad 20,5 mln zł.
Zobacz także: Stary most na Wiśle w Puławach tuż przed otwarciem
