Chodzi o zdarzenia, do których miało dochodzić w latach 1997–2003 w Klementowicach w gminie Kurów. W tamtym czasie nikt o tym nie wiedział. Sama Agnieszka o molestowaniu opowiedziała później, gdy mieszkała już w szkolnym internacie. O sprawie poinformowano policję, a Zdzisław P. usłyszał wtedy zarzuty i został aresztowany. Śledczym nie udało się jednak zgromadzić materiału dowodowego, który byłby podstawą do sformułowania aktu oskarżenia przeciwko niemu. W 2005 roku śledztwo umorzono, a adopcyjny ojciec Agnieszki wrócił do domu.
Na podstawie nowych dowodów prokuratura zdecydowała o wznowieniu umorzonego 13 lat temu śledztwa przeciwko Zdzisławowi P., adopcyjnemu ojcu 30-letniej dziś Agnieszki. Kobieta twierdzi, że w dzieciństwie mężczyzna zmuszał ją do seksu. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.