Wieczorem 27 stycznia, w Dniu Pamięci o Holokauście na murku przy Rynku w Kazimierzu Dolnym pojawił się napis-graffiti: "TĘSKNIĘ ZA TOBĄ ŻYDZIE". Następnego dnia znikło z niego ostatnie słowo.
- Jeśli służbom komunalnym chodziłoby o porządek w mieście – powinny usunąć cały "szpecący” napis. Zostawiono kawałek. Czy to znaczy, że tylko jedno słowo szpeci? - pyta Internautka.
- W razie czego jednak możemy pójść za ciosem i podpowiedzieć, że w podobny zabieg można by zastosować np. w piosenkach. I tak chociażby: wypikiwać słowo "Cygan” w utworze, który odtąd brzmiałby: "Dziś prawdziwych ....... [piiiii] już nie ma”, albo: "Bo wszyscy .... [piiii] to jedna rodzina” albo: "Nie będzie ..... [piiii] pluł nam w twarz” - dodaje.
Więcej zdjęć na www.mmpulawy.pl