Od 7 rano czekali pierwsi klienci na otwarcie drzwi Galerii Zielonej. O godz. 9, kiedy się otworzyły, kilkaset osób wbiegło do środka. Puławianie mają od wczoraj swoje pierwsze handlowe centrum.
Zielona to trzykondygnacyjny budynek o powierzchni użytkowej ponad 10 tys. mkw. W środku znajduje się ponad 60 sklepów i punktów usługowych oraz pomieszczenia biurowe. W centralnej części jest przestronny hol ze schodami ruchomymi, którymi można się dostać na wyższe poziomy, jeśli ktoś nie lubi windy. Cała inwestycja kosztowała ok. 56 mln zł.
Budynek galerii powstał w błyskawicznym tempie, bo zaledwie w 10 miesięcy. Starania o budowę zaczęły się jednak dużo wcześniej, bo już na początku 2004 r. Przez dłuższy czas puławscy przedsiębiorcy, którzy zainicjowali powstanie spółki, szukali jednak inwestora. Ostatecznie został nim austriacki developer Reiffeisen Evolution.
W tej chwili nieczynny jest jeszcze najwyższy poziom galerii. Tutaj znajduje się lodowisko, powstaje też kilka restauracji.
- Rodzice będą mogli napić się kawy i coś zjeść. A ich dzieci będą w tym czasie jeździć na łyżwach, albo bawić się w parku rozrywki - mówi Adam Wicher, prezes Galerii Zielonej. Na lodowisko trzeba będzie jednak poczekać, aż zmieni się temperatura powietrza, która przez dwa kolejne dni musi wynosić - 5 st. C. Wtedy też ruszy wypożyczalnia łyżew.