Łatwo nie było, ale wielki remont pałacu Potockich zakończył się zgodnie z harmonogramem. Urzędnicy zapowiadają huczne otwarcie w przyszłym roku.
– Mogę powiedzieć to z wielką ulgą, że prace przy renowacji zostały zakończone. Udało się zdążyć przed mrozami. Opatrzność boża czuwała – przyznał na ostatniej sesji Rady Miasta burmistrz Jerzy Rębek (PiS).
– Pomimo perturbacji przy wykonawcy, który porzucił budowę, wyłoniliśmy kolejną firmę. Efekt końcowy wysoko ocenia konserwator zabytków – zapewnia Rębek. Teraz trwają jeszcze procedury odbiorowe, m.in. w zakresie stolarki okiennej, a także kompozycji rzeźbiarskich na obiekcie.
Pałac to największy zabytek miasta, a prowadzone prace były historyczne, bo samorząd w 2021 roku pozyskał na ten cel aż 21, 5 mln zł unijnego dofinansowania. – Wyposażamy jeszcze wnętrza. Mamy czas na rozliczenie z urzędem marszałkowskim do końca grudnia – zaznacza burmistrz. Zakupy dotyczą m.in. sprzętu do kawiarni, galerii i studia fotograficznego.
Docelowo, kawiarnia znajdzie się na parterze pałacu. W korpusie głównym swoją siedzibę będą też mieli harcerze i klub seniora. Pojawią się tu również sale wystawowe czy koncertowe. Pod tym adresem, urzędować też będzie szkoła muzyczna oraz archiwum państwowe.
Otwarcie zabytku planowane jest w przyszłym roku. Ale dokładnego terminu urzędnicy nie podają. Na tym nie koniec prac renowacyjnych. – Składamy wniosek o dofinansowanie na remont oranżerii, m.in. dachu i elewacji – zapowiada Jerzy Rębek. Do zdobycia jest nawet 7 mln zł.