Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

III liga gr. IV

12 lipca 2019 r.
10:07

Rafał Grodzicki (Motor Lublin): Trener Hajdo to najlepszy fachowiec do robienia awansów

0 3 A A
(fot. Tomasz Lewtak/motorlublin.eu)

Rozmowa z Rafałem Grodzickim, nowym piłkarzem Motoru Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Dlaczego zdecydował się pan na transfer do Motoru?

– Rozmowy trwały od tygodnia. Nazwisko trenera Hajdy i fakt, że bardzo dobrze się znamy spowodował, że z miłą chęcią podpiszę się pod takim projektem. Jest tu piękny stadion, duża ilość kibiców, fajne miasto i tylko III liga. Dlatego trzeba się wepchać jak najszybciej co najmniej poziom wyżej, bo na szczeblu centralnym grają kluby, które nie mają takiej rzeszy kibiców ani stadionu, a dają sobie radę.

  • Perspektywa gry w III lidze nie przeraża? Nawet pomimo ładnego stadionu?

– Biłem się z myślami, ale przyjechałem zobaczyć miasto i Arenę Lublin. Gdyby nie pozytywne wrażenia, to pewnie bym się nie zdecydował. Generalnie jest kilka czynników, które sprawiły, że zainteresowałem się tą opcją. Mam swoje lata, a bardzo ciekawą sytuacją okazała się propozycja, bym został grającym asystentem. Dzięki temu mogę myśleć o przyszłości jako trener i spróbować tego fachu już tutaj – w Motorze. Trochę lat pograłem na poziomie ekstraklasy i pewnie niejeden zawodnik powiedziałby, że nie ma sensu schodzić do III ligi.

  • Rola grającego asystenta będzie dużym wyzwaniem?

– Na pewno tak, chociaż można powiedzieć, że to tylko i aż asystent. Z pewnością będę mógł wspomóc swoim doświadczeniem trenerów i piłkarzy w Motorze. Chcę brać czynny udział zarówno w tym co się dzieje na boisku, ale też w treningach, żeby przede wszystkim zobaczyć z czym się je funkcję asystenta.

  • W drużynie spotka pan kilku innych, bardziej doświadczonych zawodników. Obecność Grzegorza Bonina i Tomasza Brzyskiego pomoże w aklimatyzacji?

– Zgadza się. Z „Brzytwą” znam się bardzo dobrze, bo przez dwa lata graliśmy razem w Ruchu Chorzów, mając w tamtym czasie ze sobą niezły kontakt. Zasięgnąłem języka u Tomka, po tym jak otrzymałem telefon od ludzi z Motoru, że są mną zainteresowani. Wiem jaka jest presja awansu i czego kibice oczekują od tej drużyny. Tego się nie boję, bo grałem już w zespołach, gdzie kibice naciskali na zawodników oraz klub, chcąc przy tym dużo. Kiedy dowiedziałem się, że w tej drużynie są tacy doświadczeni zawodnicy, to od razu spojrzałem na sprawę inaczej, bo wtedy przekonałem się, że je tu jakość.

  • Wie pan, ile jeszcze będzie grał zawodowo w piłkę? To ma być sezon czy dłużej?

– Nie mam pojęcia. Czuje się bardzo dobrze fizycznie. Miałem też fajne wzorce do naśladowania, bo miałem szczęście grać z takimi zawodnikami, jak Łukasz Surma czy Marcin Malinowski, który kończyli kariery w wieku prawie 40 lat na poziomie ekstraklasy. Ja zejdę trochę niżej, ale jeszcze dobrze się prowadzę i na każdym treningu, czy meczu jestem w stanie dużo pograć. Zobaczymy, ile to jeszcze potrwa.

  • Patrząc jeszcze z boku, czego może brakować Motorowi, żeby w końcu wydostać się z tej III ligi? Jest stadion, kibice, no i kilku piłkarzy z doświadczeniem w składzie...

– Myślę, że brakowało spokoju. I nie mam tu na myśli spokoju wokół drużyny, tylko tego boiskowego. Jak dotąd widziałem tylko drugą połowę sparingu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. I choć widziałem dużą jakość, to jednocześnie też dużo nerwowości. Wiadomo, że każdy chce tego awansu, szybkiego strzelania bramek i to może być główny problem. Mecz trwa 90 minut, a bramkę na wagę trzech punktów można strzelić nawet w doliczonym czasie gry. Nie zawsze trzeba trafiać do siatki już na samym początku. Cierpliwość będzie w nadchodzącym sezonie bardzo istotna.

  • Biorąc pod uwagę ostatnie lata, można chyba powiedzieć, że trener Hajdo wie jak awansować...

– Rozmawiając z różnymi ludźmi niejednokrotnie powtarzałem, że w ostatnim czasie to chyba jest najlepszy fachowiec do robienia awansów z niższych lig. Wygrywał III ligę dwa razy z rzędu z Garbarnią i wie jak to się robi. A wiemy przecież, że awansować z III ligi to jest najtrudniejsze zadanie, bo tylko jedna drużyna uzyskuje promocję z danej grupy.

  • Często brakowało też punktów w meczach z mniejszymi klubami. W trakcie sezonu regularnie trzeba będzie jeździć na mecze na gminnych boiskach, gdzie nie gra się łatwo...

– Za dużo na ten temat nie mogę powiedzieć, bo nie przeżyłem tego. Bodajże 14 lat temu grałem z Motorem Lublin będąc zawodnikiem Górnika Wieliczka jeszcze na starym stadionie. Byłem wtedy młodym chłopakiem, który był przyzwyczajony do mniejszych obiektów. Teraz jestem przyzwyczajony do trochę innych standardów, ale jeszcze raz powtórzę, że kluczowa będzie cierpliwość. Na takich boiskach najbardziej potrzebne są chłodna głowa i cierpliwość oraz realizacja taktyki trenera. Cóż, porażki w takich meczach też trzeba wziąć na klatę. Rozmawiałem z Tomkiem Brzyskim o tym, że kibice w takich miejscowościach wyżywają się na najbardziej znanych zawodnikach, więc przypuszczam, że też będę jednym z tych celów wyładowania agresji na mnie. Na takie sytuacje też trzeba być jednak przygotowanym.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Już niedługo trzy nowe miasta. Hucznie przywitają Nowy Rok

Już niedługo trzy nowe miasta. Hucznie przywitają Nowy Rok

Poziom urbanizacji w powiecie puławskim w nowym roku czeka gwałtowny wzrost, a to za sprawą odzyskania praw miejskich przez trzy miejscowości: Kurów, Końskowolę i Wąwolnicę. Samorządy zapraszają już na pierwsze - miejskie sylwestry i artystyczne inscenizacje.

Wojciech Kamiński nie może być zadowolony z postawy swoich zawodników w Warszawie

Powrót Mateusza Dziemby, Start Lublin gra u siebie z Czarnymi Słupsk

Start Lublin w niedzielę podejmie w hali Globus Energę Icon Sea Czarnych Słupsk. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.30.

Motycka ligawka ma duszę. O świątecznej kuchni i muzyce z liderką kapeli Drewutnia
MAGAZYN
galeria

Motycka ligawka ma duszę. O świątecznej kuchni i muzyce z liderką kapeli Drewutnia

Ten instrument ma duszę. Tyle, że ta dusza siedzi w tych, co na niej grają. Po wsiach otrąbiają adwent. Wychodzą bladym świtem albo wieczorem, najlepiej nad wodę i grają hejnały, oznajmiając, że idzie na Boże Narodzenie – Rozmowa z Anną Różycką, liderką kapeli Drewutnia.

Bordowy, różowy i żółty - tu mieszkają bogatsi mieszkańcy Polski. Jaśniejsze odcienie granatu - średnio zamożni, a najciemniesze osoby z relatywnie najniższymi możliwości finansowymi
pieniądze

Zbadali poziom zamożności Europejczyków. Lubelskie nadal daleko

Według firmy badawczej GFK średnia siła nabywcza w Polsce w 2024 roku wyniosła 12 561 euro, czyli ok. 54 tys. zł, co pozwoliło nam zająć 27. miejsce w Europie. Nadal wyprzedzamy Węgry, ale odstajemy od Czechów. Lubelszczyzna ciągle należy do uboższych regionów kraju.

Batabe Zempare dobrze zna atmosferę panującą w hali w Sosnowcu

Polski Cukier AZS UMCS w pogoni za pozycją lidera. W niedzielę mecz z Zagłębiem Sosnowiec

Polski Cukier AZS UMCS Lublin nie ma czasu na zbyt huczne świętowanie. W niedzielę o godz. 16 zmierzy się z MB Zagłębie Sosnowiec

Z radnymi o przyszłości powiatu lubelskiego. Jak chcą poprawić jakość życia mieszkańców?
wideo
film

Z radnymi o przyszłości powiatu lubelskiego. Jak chcą poprawić jakość życia mieszkańców?

Radni powiatu lubelskiego – Anna Kot, Teresa Chwała i Piotr Sawicki – w rozmowie z cyklu Dzień Wschodzi podzielili się swoimi planami na rzecz rozwoju regionu i poprawy jakości życia mieszkańców. Kluczowym wyzwaniem jest modernizacja lokalnej infrastruktury, w tym dróg, szkół i ośrodków zdrowia.

Pijany obcokrajowiec za kierownicą. Dwie osoby trafiły do szpitala

Pijany obcokrajowiec za kierownicą. Dwie osoby trafiły do szpitala

W czwartek wieczorem na drodze z Końskowoli do Puław zderzyły się dwa samochody. Sprawdza zdarzenia został zatrzymany. Grozi mu więzienie.

Po wygranej w Gdańsku z Treflem lublinianie liczą na kolejne zwycięstwo, tym razem nad zespołem z Lwowa

Bogdanka LUK Lublin kontra Barkom Każany Lwów. W swojej hali czują się dobrze

Sobotnim przeciwnikiem Bogdanki LUK Lublin będzie Barkom Każany Lwów. Mecz w hali Globus rozpocznie się o godzinie 14.45.

Piotr Błażewicz został we wrześniu wybrany na przewodniczącego Rady Miasta Zamość, więc nie powinno go być w składzie komisji rewizyjnej

Zamojską radę czeka zmiana. Przewodniczący robiąc to działa wbrew ustawie

Zabrania tego i ustawa o samorządzie, i statut miasta Zamość. A jednak przewodniczący miejskiej rady zasiada w komisji rewizyjnej. To ma się zmienić.

Uwaga, ślisko na drogach

Uwaga, ślisko na drogach

W nocy z czwartku na piątek, w południowej części województwa lubelskiego na drogach może być bardzo ślisko. Kierowcy musza uważać na tzw. czarny lód, czyli niewidoczny film zamarzniętej wody na jezdni.

Lodówki  jadłodzielni czekają na świąteczne wiktuały
Aktualizacja

Lodówki jadłodzielni czekają na świąteczne wiktuały

Okres świąteczny to czas, gdy najwięcej jedzenia ląduje w koszu. Warto się podzielić pożywieniem. Ta lodówki w jadłodzielni przy KUL w Lublinie (na zdjęciu zrobionym dziś) czeka na dobrą żywność dla potrzebujących.

Blik zastąpił amerykańskiego wojskowego. Ofiarą padają młodzi

Blik zastąpił amerykańskiego wojskowego. Ofiarą padają młodzi

Scenariusz zawsze jest ten sam: oszuści włamują się na portal społecznościowych i do znajomych właściciela konta wysyłają wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu Blik. Ofiarą takiego oszustwa padł 19-letni mieszkaniec Zamościa, który nie zweryfikował prośby o pożyczkę, wygenerował i przekazał kod Blik. Stracił w ten sposób ponad 571 zł.

Sanatorium w Krasnobrodzie powstałe w XIX w. było pierwszym w Polsce sanatorium przeciwgruźliczym. Po wojnie na nowo rozpoczęto działalność uzdrowiskową, tworząc w starym majątku dworskim najpierw sanatorium przeciwgruźlicze dla dzieci, a następnie sanatorium rehabilitacyjne. Od 1998 r. funkcjonuje tu Samodzielne Publiczne Sanatorium Rehabilitacyjne im. Janusza Korczaka, którego organem tworzącym jest obecnie powiat zamojski.

Krasnobród jak Ciechocinek. Będzie miał tężnie

Sanatorium w Krasnobrodzie zmieni się. A to za sprawą umowy w ramach programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027. W uzdrowisku mają powstać tężnie solankowe, może nie tak okazałe jak Ciechocinku, ale zawsze…

Dwa dni świąt: 350 nietrzeźwych kierowców

Dwa dni świąt: 350 nietrzeźwych kierowców

W czasie dwóch dni świąt policjanci zatrzymali prawie 350 nietrzeźwych kierowców; doszło do 48 wypadków drogowych, w których zginęło pięć osób – poinformowała w czwartek Policja. Dodała, że łącznie w tym czasie podjęto ponad 23,5 tys. interwencji.

Świąteczny spacer nad Zalewem
galeria

Świąteczny spacer nad Zalewem

Korzystając ze słonecznej pogody wielu lublinian wybrało się na spacer w drugi dzień świąt do Dąbrowy.

BETCLIC III LIGA, GR. IV
18. KOLEJKA

Wyniki:

Podhale Nowy Targ - Pogoń Sokół Lubaczów 5-1
Unia Tarnów - Wiślanie Skawina 0-2
Chełmianka - Star Starachowice 1-1
Sandecja Nowy Sącz - Wisłoka Dębica 1-1
Świdniczanka Świdnik  - Podlasie Biała Podlaska 1-2
KSZO Ostrowiec Św. - Wisła II Kraków 2-1
Siarka Tarnobrzeg - Czarni Połaniec 2-1
KS Wiązownica - Lewart Lubartów 2-0
Korona II Kielce - Avia Świdnik przełożony

Tabela:

1. Sandecja 18 43 41-15
2. Podhale 18 38 36-26
3. Siarka 18 35 28-19
4. KSZO 18 34 29-23
5. Wisłoka 18 32 42-23
6. Chełmianka 18 32 40-26
7. Star 18 30 35-24
8. Avia 17 27 33-19
9. Podlasie 18 27 27-23
10. Korona II 17 26 29-26
11. Wiślanie 18 25 25-21
12. Wisła II 18 21 40-33
13. Czarni 18 20 26-40
14. Wiązownica 18 18 22-32
15. Pogoń Sokół 18 18 26-38
16. Świdniczanka 18 11 15-36
17. Lewart 18 10 15-43
18. Unia 18 3 12-54

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!